Zanim zabrzmiały pierwsze nuty gości koncertu powitał Norbert Rasch, przewodniczący Zarządu TSKN.
- Muzyka od zawsze była idealnym medium do przyjaznego budowania mostów między ludźmi. Po raz dziewiąty Towarzystwo Społeczno-Kulturalne Niemców na Śląsku Opolskim organizuje Dni kultury Niemieckiej - mówił - występujemy w roli ambasadora niemieckiej kultury. Niezwykłym programem z obszaru muzyki, literatury i sztuk plastycznych chcemy zachwycić mieszkańców naszego regionu oraz gości.
- Przyszedłem na koncert zarówno z miłości do muzyki, jak i do mniejszości - mówi Henryk Juretko, długoletni prezes Fundacji Rozwoju Śląska oraz Wspierania Inicjatyw Lokalnych. - To już tradycja, że staramy się z żoną być na możliwie wielu imprezach w ramach Dni. Z kompozytorów, których dziś słuchamy, lubię Richarda Straussa, ale i Brahms jest mi bliski.
Wśród gości - obok konsula Niemiec w Opolu Petera Ecka, lidera VdG Bernarda Gaidy, samorządowców i biznesmenów znalazł się także Albert Christof Reck z małżonką. Niemiecki artysta urodzony w Krapkowicach ma ponad 90 lat. Jego prace określane były jako niemiecka odpowiedź na Picassa. Autor jest niezwykle ciekawą postacią - jako podróżnik spędził kilka lat w Afryce, gdzie założył instytut sztuki. Obecny w wielu renomowanych galeriach świata od jutra będzie do oglądania w Muzeum Diecezjalnym w Opolu. Początek wernisażu w sobotę o godzinie 17.00.
Dni Kultury MN potrwają do połowy listopada.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?