Sprzątanie cmentarza na ulicy Wrocławskiej rozpocznie się o godzinie 9, a zakończy o 11. Organizatorzy - czyli Stowarzyszenie Ludzi Aktywnych Horyzonty - zapewniają sprzęt na miejscu, a same liście odbierze potem Zakład Komunalny.
- Ta symboliczna akcja ma już swoją tradycję, a organizujemy ją po to, aby przypomnieć opolanom o cmentarzu - mówi Krzysztof Drynda, radny miejski i członek Horyzontów.
Przypomnijmy, że nekropolia na Wrocławskiej ma już ponad 200 lat. - Warto sobie uświadomić, że to jest jedyny opolski cmentarz, która jest polski, niemiecki, katolicki i protestancki, a tym samym to także pomnik dziejów Opola. Także dlatego w sposób szczególny powinniśmy o niego zadbać - przekonuje Drynda.
W tym roku powstał portal internetowy poświęcony nekropolii, wydano także książkę. Wcześniej zamontowano tam oświetlenie, zadbano także o fragment muru, oddzielającego cmentarz od dawnej bazy Zieleni Miejskiej.
- Ale wiele jest też do zrobienia i doskonale zdajemy sobie z tego sprawę - mówi Drynda.
Wciąż nie rozwiązanym problem jest stan techniczny kaplicy cmentarnej, która dosłownie się rozsypuje. Niestety, choć cmentarz jest miejski, to sam budynek przed wielu laty trafiła w prywatne ręce. Dziś urząd miasta nie widzi możliwości uratowania kaplicy.
- Taka możliwość istnieje, wskazywałem na to ponad rok temu - mówi Drynda. - Kaplicę można przejąć za dług, jaki ma właściciel, a potem ją wyremontować. Będziemy do tego namawiać prezydenta.
Zobacz też: Opolanie sprzątają stary cmentarz przy ul. Wrocławskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?