Pierwsza część zjazdu służy podsumowaniu minionych 4 lat, a zwłaszcza ostatniego roku pracy Towarzystwa.
Przewodniczący zarządu Rafał Bartek w swoim sprawozdaniu przypomniał, że w minionych czterech latach mniejszość podjęła nowe inicjatywy, wśród nich "Niemieckie Szkółki Piłkarskie” i projekt „Opolskie bez tajemnic”. Powstały filmy „Gruss aus Oppeln i „Niemcy w Polsce””. Podkreślił on, że tysiące dzieci bierze udział w ogłaszanych przez TSKN konkursach, dorośli korzystają z kursów niemieckiego w nowej formule. Tradycją stały się doroczne koncerty adwentowe i koncerty powiatowe. Powołano Radę Młodzieżową przy TSKN.
- Musieliśmy także radzić sobie z problemami, czego po 30 latach demokracji trudno się było spodziewać – mówił. - Mówię o powiększeniu Opola z pogwałceniem praw mniejszości i podeptaniem reguł demokracji. A także zmianie interpretacji przepisów prawa w zakresie nauczania języka niemieckiego. Będziemy przeciw temu nadal protestować. Znajomość języka i dostęp do edukacji językowej to jeden z naszych podstawowych celów. Trudno nie pamiętać, że przez trzy i pół roku nie funkcjonował polsko-niemiecki „okrągły stół”. Ma on się na nowo spotkać za kilka tygodni. Choć co do efektów trudno dziś nie być sceptycznym - stwierdził.
Rafał Bartek podziękował za harmonijną współpracę Zuzannie Donath-Kasiurze w ostatnich 4 latach, a Joannie Hassa za wkład w profesjonalizację funkcjonowania TSKN. Podkreślił dobry wynik wyborczy zarówno przy głosowaniu do Sejmu, jak i do samorządów.
- Problemem mogą być kandydaci, taki czy inny kształt kampanii, ale nie szyld KWW Mniejszość Niemiecka. Najlepszy dowód, że głosowali na nas także wyborcy z polskiej większości – mówił.
Wśród gości zjazdu przemawiał poseł na Sejm RP Ryszard Galla. - Jadąc do Zakrzowa, wspominałem, jak stawałem w szranki w wyborach przewodniczącego z moim przyjacielem Norbertem Raschem. Wracam do minionych 30 lat. Widzę, jak jakość pracy TSKN z roku na rok rośnie. Do naszej siedziby przychodzi coraz więcej osób. Nie tylko działacze. Jesteśmy oceniani wysoko. Nie mamy się czego wstydzić - podkreślał. Poseł złożył też sprawozdanie ze swojej pracy parlamentarnej.
Lider VdG, Bernard Gaida przypomniał, że wprawdzie mniejszość niemiecka funkcjonuje w całej Polsce, ale jej wizytówką, grupą, od której szczególnie zależy obraz mniejszości, pozostają Niemcy na Śląsku Opolskim.
Bernard Gaida porównał położenie mniejszości niemieckiej w Polsce i polskiej na Litwie w perspektywie edukacji. - Mniejszość polska na Litwie ma 78 szkół podstawowych i jedną średnią z maturą – mówił. - Szkół mniejszościowych w Polsce nie ma. Polscy badacze badają szkoły mniejszościowe w Rumunii i na Węgrzech, bo u nas nie ma czego badać. „Europejska karta języków regionalnych i mniejszościowych” jest w Polsce realizowana w 15,5 procentach. To nie jest wyraz wrogości, bo nas w skali całego kraju jest mało, nie zagrażamy nikomu. To jest wyraz bylejakości.
Przewodniczący VdG podziękował delegatom za bardzo liczną obecność i przez nich podziękował wszystkim działaczom MN „na dole”. - Gdybyśmy mieli tylko siedzibę na Konopnickiej, to nie mielibyśmy nic – mówił.
Katrin Koschny, przewodnicząca zarządu Związku Młodzieży Mniejszości Niemieckiej, przypomniała, że w 2017 i 2018 roku BJDM zyskał po kilkudziesięciu nowych członków. Przedstawiła projekty, które w tym roku zrealizuje młodzież mniejszości.
TSKN liczy obecnie około 30 tysięcy członków płacących składki skupionych w 321 kołach terenowych, czyli tzw. DFK. W minionym roku w tych kołach zrealizowano łącznie ponad 600 projektów, w tym 359 w ramach tzw. Ożywiania Domów Spotkań, 133 finansowane z pomocą Konsulatu Niemiec oraz 28 zrealizowanych dzięki dotacjom samorządowym. 1200 osób wzięło udział w organizowanych przez Towarzystwo wycieczkach dla dorosłych. TSKN wydał w ubiegłym roku dwie publikacje: „Mniejszość niemiecka w liczbach” oraz „Prawa mniejszości niemieckiej w Polsce”.
Organizacja mniejszości przygotowała także szereg imprez wojewódzkich. Były wśród nich: noworoczne spotkanie środowisk twórczych i sportowych MN, konkurs recytatorski „Młodzież recytuje poezję”, „Bajkowe noce” (odbyły się w 25 kołach DFK) oraz 15. Dni Kultury Niemieckiej na Śląsku Opolskim.
Program pracy mniejszości przedstawiła Zuzanna Donath-Kasiura, sekretarz TSKN. Najważniejszym celem funkcjonowania Towarzystwa pozostaje podtrzymywanie niemieckiej tożsamości – pielęgnacja kultury, historii i języka. Temu służą programy i projekty adresowane do dzieci, do młodzieży i do dorosłych.
Zebrani przyjęli sprawozdania skarbnika i komisji rewizyjnej i jednomyślnie udzielili absolutorium zarządowi TSKN.
Prowadząca zebranie Karina Walach odczytała listy nadesłane przez ambasadora Niemiec w Warszawie i przez konsul Niemiec w Opolu.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?