Być może ten drugi problem gospodarze stadionu w Brzegu mają już za sobą.
- Uporządkowaliśmy teren i wykonaliśmy spadki, tak by woda mogła spływać do specjalnie urządzonej w rogu tego skweru studni chłonnej - tłumaczy Krzysztof Kulwicki, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. - Mam nadzieję, że to rozwiązanie się sprawdzi i nie będziemy mieli już problemów ze stojącą wodą, ewentualnie będzie tylko niewielka kałuża w jednym miejscu.
Zimą - jeśli warunki będą sprzyjały - na tym terenie znowu powstanie naturalne lodowisko, a wiosną MOSiR zamierza tu urządzić boisko do plażowej piłki nożnej i plażowej siatkówki.
Na rozwiązanie czeka wciąż sprawa wody stojącej na bieżni. - To jest zadanie wykonawcy przebudowy stadionu, który musi wykonać poprawki w ramach gwarancji - przypomina dyrektor Kulwicki.
Pierwsza próba rozwiązania problemu zakończyła się fiaskiem, druga tylko trochę poprawiła sytuację. - Teraz czekamy na nowy plan naprawczy, zgodnie z którym naprawą będą objęte większe fragmenty bieżni - dodaje szef MOSiR-u.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?