Przede wszystkim przedstawiciele klubów PlusLigi uzgodnili, że w najbliższym sezonie inaczej będzie wyglądać faza play-off. Po pierwsze, awansuje do niej już nie sześć, a osiem drużyn, przez co będziemy mieli do czynienia z klasycznymi ćwierćfinałami, półfinałami oraz finałem i meczem o 3. miejsce.
W 1/4 finału, w której zmierzą się ze sobą zespoły z miejsc 1-8, 2-7, 3-6 oraz 4-5, rywalizacja będzie się toczyć do dwóch zwycięstw. Przegrani z tych par powalczą bezpośrednio o 5. i 7. pozycję (decyduje kolejność po fazie zasadniczej), zaś wygrani znajdą się w strefie medalowej, gdzie zasady zmagań nie uległy modyfikacji (półfinały do dwóch wygranych, finał i spotkanie o brązowy medal do trzech).
Skład PlusLigi nadal będzie tworzyć 14 drużyn. W miejsce wycofanej w trakcie poprzedniego sezonu Stoczni Szczecin wskoczył zwycięzca 1. ligi - Ślepsk Suwałki. Ponadto rywalami ZAKSY na najwyższym szczeblu rozgrywkowym cały czas będą: ONICO Warszawa, Jastrzębski Węgiel, Warta Zawiercie, Czarni Radom, Skra Bełchatów, Resovia Rzeszów, GKS Katowice, Trefl Gdańsk, AZS Olsztyn, Cuprum Lubin, Chemik Bydgoszcz i MKS Będzin.
Dla formalności warto też odnotować, że najsłabszy zespół po fazie zasadniczej bezpośrednio spadnie do 1. ligi, a w sezonie zasadniczym wszystkie drużyny zagrają ze sobą po dwa razy, systemem „każdy z każdym”.
Powalczą o cztery trofea
Pierwszą kolejkę PlusLigi w sezonie 2019/20 zaplanowano na 26 października, a koniec zmagań maksymalnie na 9 maja. ZAKSA rozpocznie jednak sezon nieco wcześniej, i od razu stanie przed szansą na wywalczenie trofeum. 23 października (środa) w Arenie Gliwice stoczy bowiem bój o Superpuchar Polski z mocno zbrojącym się wicemistrzem kraju - ONICO Warszawa. Będzie to także zarazem oficjalny debiut Serba Nikoli Grbica w roli trenera zespołu z Kędzierzyna-Koźla.
Jako że jednocześnie jest on selekcjonerem reprezentacji Serbii, dołączy on do ZAKSY bardzo późno. Nastąpi to najprawdopodobniej dopiero po mistrzostwach Europy, zaplanowanych na drugą połowę września.
- Pod jego nieobecność, zespołem będzie zajmować się drugi trener Michał Chadała, który jest już w stałym kontakcie telefonicznym z Nikolą - wyjaśniał Sebastian Świderski, prezes ZAKSY.
Wracając jednak do wyzwań czekających na ZAKSĘ w nadchodzącym sezonie, obok walki o Superpuchar i obron mistrzostwa Polski oraz Pucharu Polski, przed nią także ponownie rywalizacja na arenie międzynarodowej, a dokładnie w Lidze Mistrzów. Tak jak rok temu, będzie jednym z trzech reprezentantów naszego kraju w najbardziej prestiżowych europejskich rozgrywkach (obok ONICO Warszawy i Jastrzębskiego Węgla).
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?