Amerykańscy eksperci obserwowali nastolatków między 12 a 18 rokiem życia. U tych, którzy chodzili spać po północy ryzyko wystąpienia depresji było prawie o jedną czwartą wyższe niż u tych, którzy kładli się przed dziesiątą.
Dane wskazują też, że szczególnie narażeni na stany depresyjne i lękowe są ci, którzy śpią mniej niż pięć godzin dziennie. Naukowcy przebadali prawie 16 tysięcy nastolatków, depresję zdiagnozowano u co piętnastej osoby.
Statystyki te potwierdzają szacunki Światowej Organizacji Zdrowia, która podaje, że ryzyko wystąpienia depresji dotyczy od ośmiu do dwudziestu procent ludzi. Eksperci zwracają uwagę, że jest to groźna choroba, która w przypadku braku diagnozy i leczenia może prowadzić do prób samobójczych.
Wyniki badań naukowców z Columbia University publikuje naukowy magazyn "Sen" (Sleep).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
