Brzeg: sprawdzali warunki pobytu bezdomnych

Jarosław Staśkiewicz
Jarosław Staśkiewicz
Bezdomni na miejsce schronienia wybierają zwykle pustostany i tam właśnie odwiedzili ich strażacy i pracownicy pomocy społecznej.
Bezdomni na miejsce schronienia wybierają zwykle pustostany i tam właśnie odwiedzili ich strażacy i pracownicy pomocy społecznej. MOPS Brzeg
Mimo mrozów w nieogrzewanych pustostanach mieszka w Brzegu kilkanaście osób. Pracownicy opieki wspólnie ze strażakami odwiedzili bezdomnych w ich schronieniach.

W akcji wzięli udział: Nina Hamera i Sebastian Matuszewski z ośrodka pomocy społecznej oraz strażacy z Sekcji Poszukiwawczo-Ratowniczej OSP Lipki.

- W okresie zimowym mamy w Brzegu około 40 bezdomnych, część z nich mieszka właśnie w pustostanach: altankach, piwnicach, na strychach, gdzie brakuje przede wszystkim ogrzewania - mówi Sebastian Matuszewski, kierownik MOPS-u.

- Na co dzień staramy się utrzymywać z nimi kontakt, prosząc by bezdomni przychodzili lub - te osoby, które mają telefony - dzwonili do nas. W ten sposób możemy sprawdzać, czy nie potrzebują pomocy - dodaje szef ośrodka. - Kontakt z bezdomnymi mają też strażnicy miejscy.

Kilka dni temu pracownicy opieki wspólnie ze strażakami sami odwiedzili bezdomnych, sprawdzając warunki ich pobytu. - Chodziło też o to, żeby ci ludzie mieli pewność, że mogą na kogoś liczyć i nie zostają sami - tłumaczy Matuszewski.

MOPS oferuje im m.in. posiłki, a podczas akcji pracownicy po raz kolejny zachęcali bezdomnych do przeniesienia się na czas zimy do schronisk. Niestety, bezskutecznie.

- Akcję będziemy powtarzać, szczególnie, że znów zapowiadane są mrozy - mówi kierownik MOPS-u. - Wezmą w niej też udział policjanci, bo chodzi o to, by wszystkie służby znały miejsca pobytu tych ludzi i mogły szybko reagować w razie potrzeby udzielenia pomocy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska