Powiat chce, by zamek w Brzegu trafił na listę Pomników Historii

Jarosław Staśkiewicz
Jarosław Staśkiewicz
- Mamy mocne argumenty za wpisaniem na listę Pomników Historii - mówi Paweł Kozerski.
- Mamy mocne argumenty za wpisaniem na listę Pomników Historii - mówi Paweł Kozerski. Jarosław Staśkiewicz
- Są na to duże szanse - uważa Paweł Kozerski, dyrektor Muzeum Piastów Śląskich.

Niedawno wpisanie zabytkowego mostu na listę Pomników Historii świętował Ozimek, który jest czwartą miejscowością w regionie posiadającym taki obiekt (po Nysie, Paczkowie i Górze Świętej Anny).

Wszystkich Pomników Historii jest w Polsce 70, ale urzędnicy w Brzegu liczą, że w przyszłym roku - w 100. rocznicę odzyskania niepodległości - prezydent Andrzej Duda nie będzie żałował podpisów i lista znacznie się wydłuży.

Czy znajdzie się na niej Zamek Piastów Śląskich wraz z kaplicą św. Jadwigi?

- Są na to duże szanse - uważa Paweł Kozerski, dyrektor Muzeum Piastów Śląskich. - Od 1956 roku, kiedy nasz zamek trafił do rejestru zabytków i uzyskał jako jedyny w regionie klasę zabytku „zero” czyli międzynarodową, wiedza o obiekcie i uznanie społeczne dla jego historii jest coraz większa.

Tamta decyzja pozwoliła na sfinansowanie odbudowy przez państwo, a z kolei objęcie muzeum w 2006 roku współfinansowaniem przez Ministerstwo Kultury i Urząd Marszałkowski pozwoliło na stosunkowo spokojny byt.

- Jesteśmy wpisani do ministerialnego rejestru kultury, co traktujemy jako potwierdzenie, że zamek jest dobrem narodowym - dodaje dyrektor Kozerski. - Pod kaplicą jest też największa w Polsce nekropolia Piastów, a więc tych argumentów za wpisaniem na listę Pomników Historii nie brakuje.

Teraz przed starostwem długa procedura wiążąca się ze składaniem wniosku. - Zarząd Powiatu i Rada Powiatu podjęły decyzję o jej rozpoczęciu - mówi Radosław Preis, powiatowy konserwator zabytków. - Wysłaliśmy też prośbę o wsparcie do Urzędu Marszałkowskiego, a teraz będziemy szukać wykonawcy dokumentacji. Chodzi nie tylko o przedstawienia historii zamku, ale też stanu jego zachowania i przekształcania, któremu podlegał przez wieki, a także planów.

Gotową dokumentację z wnioskiem przesyła się do zaopiniowania przez Narodowy Instytut Dziedzictwa i Ministerstwo Kultury. Stamtąd wniosek trafia do prezydenta, który podejmuje ostateczną decyzję o wpisie obiektu na listę.

- Taki tytuł Pomnika Historii ma nie tylko znaczenie prestiżowe - zaznacza Preis. - To też gwarantuje większą promocję ze strony NID w postaci filmów czy wydawnictw, ale przede wszystkim pozwala uzyskiwać dodatkowe punkty w przypadku ubiegania się o dotacje w programach rządowych czy unijnych.

A pieniądze będą potrzebne, bo choć zamek jest odbudowany i zagospodarowany, to - jak podkreśla dyrektor Kozerski - przyszedł czas na remonty (choćby elewacji) i modernizację mających po 20 lat wystaw.

INFO Z POLSKI - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska