Policja nie gryzie

Rozmawiał Tomasz Dragan
- Nawet małe dziecko już wie, że w Brzegu można kupić narkotyki na każdym rogu ulicy. Co się dzieje? Nie możecie poradzić sobie z dilerami?

Odpowiada Janusz Frankiewicz, komendant powiatowy policji w Brzegu: - To przesada, że narkotyki sprzedawane są na każdej ulicy. Przecież tylko w ubiegłym roku zatrzymaliśmy ponad 100 osób za sprzedaż lub posiadanie narkotyków. Myślę, że prawda jest zupełnie inna: to dilerzy boją się wyjść na ulice, bo wiedzą, że jesteśmy wobec nich bezwzględni.
- Szczerze: jeżeli wyszlibyśmy teraz z komendy przed jakąkolwiek szkołę, to na pewno ktoś bez problemu sprzedałby nam "działkę" narkotyku.
- Przesadza pan. Istotnie, mamy sygnały, że pod szkołami nadal pojawiają się dilerzy, jednak i my też tam jesteśmy. Proszę zapytać dyrektorów szkół: reagujemy na każdy nawet najmniejszy sygnał o tym, że mogą być tam sprzedawane narkotyki. To dzięki współpracy z nauczycielami i szefami szkół udało nam się ograniczyć problem narkotyków w brzeskich szkołach, a dilerzy - jeżeli tam się kręcą - mogą być pewni, że trafią za kratki. Równocześnie nasi ludzie prowadzą od kilkunastu miesięcy stale spotkania z młodzieżą, podczas których opowiadają o tragicznych skutkach zażywania środków odurzających. Obiecuję, że nigdy nie będzie takiej sytuacji, iż zbagatelizujemy sygnał o handlarzach narkotyków.
- Trzymamy pana za słowo. Proszę powiedzieć, co jeszcze zamierza pan zrobić, aby w mieście i powiecie żyło się bezpieczniej?
- Na pewno zajmiemy się jeszcze gorliwiej łapaniem drobnych złodziejaszków. Kradzieże są wciąż zmorą naszego powiatu. Myślę, że nadal będziemy spotykać się z mieszkańcami i z ich pomocą próbować rozwiązywać najpilniejsze sprawy. Od kilku lat stale rozmawiamy z ludźmi żyjącymi na osiedlach, wsiach. To dzięki nim i ich uwagom udaje nam się jeszcze lepiej działać. Wiemy gdzie trzeba kierować patrole, a gdzie np. są problemy z piratami drogowymi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska