Mistrzostwa dwóch pokoleń wymyślił Jacek Toporowski, nauczyciel matematyki. Przed dziewięciu laty wzięły w nich udział pierwsze pary i odtąd co roku w szkole podstawowej nr 8 w Brzegu organizowane są zawody dla wnuczków, babć i dziadków.
- Kiedyś organizowałem mistrzostwa rodzeństw szkolnych i tak narodził się pomysł tego konkursu. To już dziesiąte zawody, a w tym roku w jury zasiadł nasz rekordzista - pan Stefan Domagała, który wygrał mistrzostwa aż trzy razy - mówi Toporowski. Jubileuszowy konkurs przeprowadził on wspólnie ze Zbigniewem Marciniakiem, a do rywalizacji przystąpiło 14 par. Miały one za zadanie m.in. zbudować studnię z zapałek, przyszyć guziki i oddzielić od siebie nasiona różnych gatunków.
- Najtrudniejsze było rozpoznawanie pisma dziadka - przyznał Kamil Janas. - To dlatego, że nie mieszkamy razem i wnuk nie ma za często okazji patrzeć, jak piszę. Ale mamy ze sobą bardzo dobry kontakt i współpracowało nam się doskonale - dodawał Henryk Siodłak.
Gdy jurorzy zsumowali wszystkie konkurencje, okazało się, że aż trzy pary mają równą liczbę punktów. Potrzebna była więc dogrywka i tu bezcenny okazał się dziadek Henryk: jego samolot z papieru przypominający odrzutowiec przeleciał całą salę, dając zwycięstwo w mistrzostwach.
- Kiedyś to każdy uczeń robił samoloty i inne cuda z papieru, np. piekło-niebo. Teraz potrafi to coraz mniej dzieci - wzdychał dziadek. Zwycięska para już zapowiedziała, że za rok będzie bronić tytułu. A konkurencja może być silniejsza.
- Będziemy myśleli o tym, czy nie wyjść z konkursem ze szkoły i zorganizować go dla całego miasta. Bo zabawa jest przy tym naprawdę doskonała - mówi Toporowski.
Wyniki mistrzostw:
1. Henryk Siodłak i Kamil Janas
2. Elżbieta Rabanda i Daria Rabanda
3. Maria Pańkowska i Adriana Bielan
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?