- Policjant poinstruował dzwoniącego mężczyznę, by delikatnie, dwoma palcami naciskał klatkę piersiową dziecka i lekko wdmuchiwał mu powietrze do ust - opowiada asp. szt. Mirosław Dziadek z brzeskiej policji. - Wezwał też pogotowie i był w kontakcie telefonicznym z dzwoniącym aż do momentu gdy usłyszał od niego, że niemowlę znów oddycha.
Pogotowie odwiozło dziecko do Brzeskiego Centrum Medycznego.
To kolejny w ostatnich tygodniach przypadek, gdy dobre przygotowanie i opanowanie dyżurujących policjantów pomogło uratować życie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?