1,5 promila alkoholu miał 62-latek, który zjechał z drogi i dachował pod Branicami. Kierowca wypadł z samochodu

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
policja
Teraz mieszkaniec gminy Branice, kiedy tylko dojdzie do siebie, odpowie przed sądem. Grozi mu do 2 lat więzienia oraz zakaz prowadzenia pojazdów.

W niedzielne popołudnie policjanci ruchu drogowego zostali wezwani do zdarzenia drogowego, które miało miejsce na terenie gminy Branice.

Funkcjonariusze ustalili, że 62-letni kierujący skodą, mieszkaniec gminy Branice, nie dostosował prędkości do warunków na drodze, zjechał do przydrożnego rowu, a następnie dachował.

- Siła uderzenia była tak duża, że kierowca wypadł z samochodu - informuje sierżant sztabowy Łukasz Golinowski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Głubczycach. - Po przebadaniu mężczyzny okazało się, że miał blisko 1,5 promila alkoholu.

62-latek ma połamane żebra. Kiedy wydobrzeje, za swoje czyny odpowie przed sądem. Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, a także zakaz prowadzenia pojazdów nawet do 10 lat.

- Pamiętajmy, nietrzeźwi kierowcy stanowią zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu drogowego - mówi Łukasz Golinowski. - Dlatego, jeśli widzimy podejrzanie zachowującego się kierującego, reagujmy.

Nawet anonimowa informacja przekazana policjantom przyczynia się do wyeliminowania z dróg potencjalnych zabójców.

- Osoby, które nie boją się wsiadać za kierownicę po alkoholu muszą wiedzieć, że społeczeństwo nie wyraża zgody na takie zachowanie! - kończy Golinowski.

OPOLSKIE INFO - 18.05.2018

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska