Jeszcze niedawno Kędzierzyn-Koźle był na czarnej liście Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) i wymieniany wśród 50 najbardziej zapylonych miast w Europie. Co prawda z tej nieprzynoszącej chluby klasyfikacji już to miasto wykreślono, ale wciąż często są tu przekraczane normy dla pyłów. Ponadto od lat mieszkańcy zmagają się z zanieczyszczeniami benzenem.
Czterdziestu funkcjonariuszy z Komendy Powiatowej Policji w Kędzierzynie-Koźlu uznało, że ich służba przebiega w warunkach szkodliwych. I zażądali dodatkowych 9 dni urlopu rocznie, w czasie którego mogliby podreperować nadszarpnięte zdrowie. Komendant powiatowy z Kędzierzyna-Koźla powołał komisję do rozpatrzenia wniosku policjantów. Ta uznała jednak, że nie mają oni prawda do dodatkowych dni urlopu.
- W skład komisji wchodził również policjant związkowiec. Jako jedyny nie podpisał się pod wnioskami komisji - mówi Benedykt Nowak, szef Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Policjantów w Opolu. - Policjanci chcą walczyć dalej w tej sprawie.
Komendant powiatowy policji mł. inspektor Wiktor Chałupa przyznaje, że pierwszy raz spotkał się z takim wnioskiem policjantów. - W skład komisji wszedł m.in. lekarz medycyny pracy. Komisja uznała, że zanieczyszczenia nie są tak duże, by przysługiwały dodatkowe urlopy. Trudno więcej komentować - mówi Wiktor Chałupa.
Możliwość ubiegania się o dodatkowe płatne urlopy za pracę w warunkach szkodliwych formalnie daje policjantom rozporządzenie ministra spraw wewnętrznych z 2014 roku. W skrajnych przypadkach mundurowi mogliby starać się nawet o 13 dni dodatkowego urlopu.
OPOLSKI PIRAT - WIDZISZ ZAREAGUJ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?