Namiot zamienili na kawalerkę

Fot. Piotr Król
Malutka Dorota mieszka razem z rodzicami i rodzeństwem w jednym pokoju z kuchnią. - Nie możemy się doprosić mieszkania socjalnego - mówi Magdalena Herman.
Malutka Dorota mieszka razem z rodzicami i rodzeństwem w jednym pokoju z kuchnią. - Nie możemy się doprosić mieszkania socjalnego - mówi Magdalena Herman. Fot. Piotr Król
Dziewięć osób w pokoju z kuchnią. W takich warunkach od kilku miesięcy żyje romska rodzina Hermanów z Kędzierzyna-Koźla.

Warunki tutaj są fatalne, a my od dłuższego czasu nie możemy się doprosić mieszkania socjalnego - mówi Magdalena Herman. - Dzieci nie mają swojego kąta, żeby odrobić lekcje, łazienki nie ma, a ubikacja jest na samym dole budynku.

W mieszkaniu stoi malutki stolik, obok dwie kanapy, niewielki regał i telewizor. W kuchni podobnie - wersalki i meble, na których stoi kuchenka do gotowania. Wszystko na ostatnim piętrze zaniedbanego budynku w Porcie.
O Hermanach pisaliśmy latem tego roku, gdy mieszkali pod namiotami w Blachowni. Nie mieli się gdzie podziać, dlatego ustawili je na dawnym osiedlu dla powodzian. Teraz jest tam budowany blok socjalny.
- Dlatego musieliśmy się stamtąd wynieść, a poza tym jest już zbyt zimno na życie pod namiotem. Udało nam się wynająć mieszkanie od mojego znajomego w Koźlu-Porcie - mówi Stefan Herman.

Teraz cała rodzina gnieździ się na kilkudziesięciu metrach kwadratowych, bez perspektyw na nowe lokum.
- We wtorek pani Herman złożyła u nas wniosek o przyznanie lokalu socjalnego - informuje Iwona Szweda, kierownik Wydziału Polityki Mieszkaniowej, Spraw Socjalnych i Zdrowia w Urzędzie Miasta. - Rozpatrzymy ten wniosek jak każdy inny. Należy jednak pamiętać, że lista oczekujących na takie mieszkanie jest bardzo długa.
Oprócz wniosku Hermanów do urzędu wpłynęły także skargi innych lokatorów budynku przy Portowej, którzy narzekają na uciążliwych sąsiadów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska