Wywozą bialy puch
Od początku tygodnia śnieg usuwany jest nie tylko z jezdni, ale takze z poboczy, gdzie zostal odgarniety przez plugi. Akcją objete są ulice (np. Dembowskiego), gdzie zalegający śnieg mocno zmniejsza ich szerokośc. Jest on ladowany na ciezarówki i wywozony na kilka gminnych dzialek - m.in. przy ulicy Sportowej i Westerplatte. Tereny te są odwodnione, wiec wiosną nie bedzie klopotów z odprowadzeniem nadmiaru wody.
Kilka dni temu jechalem ulicą Orkana w Slawiecicach - mówi Milosz Pawelczyk, kierowca bialego renault. - Z przeciwka nadjechal inny samochód. Chcialem wydostac sie z tych glebokich kolein, byśmy mogli sie minąc. Niestety, auto szlo jak po szynach i nie moglem zjechac na pobocze.
Samochód nadjezdzający z przeciwka musial sie wycofac.
- Na innych drogach wcale nie jest lepiej - zaznacza Tomasz GwóLdL z kozielskiego osiedla Zachód. - Co prawda, w poblizu moich bloków administracja uporala sie z lodem, ale na osiedlu Piastów jest niewesolo. Szczególnie trudno przejechac ulicami Przemyslawa II i Mieszka I.
Zarządcy bocznych dróg rozkladają rece. Mówią, ze do takich zadan potrzebny jest ciezki sprzet, którego nie mają. Zwykly plug nic nie wskóra.
- Jeśli pojawią sie lodowe koleiny, to trzeba je skuwac ciezkim sprzetem albo spychokoparką - mówi Marek Mazurkiewicz, kierownik referatu utrzymania dróg Urzedu Miasta Kedzierzyn-KoLle. - Jeszcze niedawno mieliśmy duzo sygnalów od mieszkanców. Teraz jest ich juz coraz mniej. Osiedlowymi drogami zarządzają takze administratorzy budynków. Najwiekszy z nich - Robotnicza Spóldzielnia Mieszkaniowa "Chemik" - w pierwszej kolejności zajmuje sie chodnikami, a dopiero potem drogami.
- Samochodem, mimo ze z niewielkimi klopotami, ale mozna sobie poradzic. Gorzej, gdyby szklanka byla na chodnikach - uwaza Wieslaw Bryla, czlonek zarządu RSM "Chemik".
Jeśli droga byla odśniezana na bieząco, kierowcy nie powinni miec teraz problemów z koleinami. Z drugiej strony, przejazd plugu, odgarniającego śnieg na boki, skutecznie blokuje wjazd na parkingi.
- Kucie tego lodu nie jest teraz najlepszym pomyslem - twierdzi Bryla. - W wielu przypadkach mogloby sie to skonczyc powaznymi uszkodzeniami nawierzchni, którą za kilka tygodni musielibyśmy naprawiac.
Wielkie dziury i tak pojawily sie na drogach, gdzie nikt nawet nie pomyślal o skuwaniu lodu. Wyrwy straszą m.in. na glównych ulicach: alei Jana Pawla II czy ulicy Dunikowskiego. Dla samochodu jazda w takich warunkach moze sie zakonczyc uszkodzeniem zawieszenia, kól czy ukladu kierowniczego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?