Właśnie rozpoczął się remont głubczyckiego rynku. Robotnicy zrywają asfalt pamiętający lata 60. minionego wieku. Po zakończeniu prac odsłonięty zostanie stary bruk, który położono tam jeszcze przed wojną.
- Może wtedy nie będzie tylu dziur w drodze - mówi Andrzej Wachowiak, kierowca cinquecento. - Po każdej zimie w asfalcie pojawiają się wyrwy. Jestem przekonany, że granit będzie trwalszy.
- Pamiętam, że za Niemca całe miasto było wybrukowane takimi ładnymi kamieniami. Fajnie, że teraz powrócą ona na rynek - mówi 72-letnia Anna Ślęczek z Głubczyc. - Jak ulicą jechały samochody, to terkotały tam ich opony. Myślę, że z brukiem rynek będzie piękniejszy.
Robotnicy zrywają asfaltowy dywanik bardzo delikatnie. Wszystkie prace wykonują ręcznie. Jedynymi narzędziami, za pomocą których odłupywane są kolejne płaty asfaltu, to kilofy.
- Maszyna do zrywania mogłaby uszkodzić znajdującą się pod spodem kostkę - wyjaśnia Roman Podstawka z Usług Komunalnych, które remontują rynek. - Pracujemy bardzo ostrożnie, tak jakbyśmy odnawiali jakiś zabytek.
Po odsłonięciu części bruku okazało się, że brakuje wielu kostek.
- Przez pięćdziesiąt lat rynek był wiele razy rozkopywany. Kładzione tam były różne instalacje i bruk, który był zrywany, trafiał najprawdopodobniej na śmietnik - tłumaczy Marian Masiuk, prezes Usług Komunalnych. - Musimy poszukać firmy, która robi podobne kostki i kupić brakujące elementy.
Prace na głubczyckim rynku mają potrwać do końca miesiąca. Do tej pory kierowcy będą musieli przyzwyczaić się do niewielkich utrudnień w ruchu. Przejeżdżając ulicą Moniuszki, która jest częścią rynku, będą musieli zdjąć nogę z gazu. Może się także zdarzyć, że podczas prac będzie czynny tylko jeden pas jezdni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?