Czynne tylko do 15.00

Fot. Daniel Polak
- Poczta musi byc w osiedlu - twierdzi Dariusz Wantoch, obslugiwany przez Krystyne Michniewicz, prowadzącą agencje pocztową.
- Poczta musi byc w osiedlu - twierdzi Dariusz Wantoch, obslugiwany przez Krystyne Michniewicz, prowadzącą agencje pocztową. Fot. Daniel Polak
- Oszukano nas - twierdzą mieszkancy osiedla Slawiecice w Kedzierzynie-KoLlu. Poczta miala tam dzialac jak kiedyś do 16.00, a zamykają ją o godzine wcześniej.

Zmienimy godziny, powiesimy skrzynke

Zmienimy godziny, powiesimy skrzynke

- Czy mieszkancy Slawiecic mogą liczyc, ze agencja pocztowa bedzie dzialala tak, by ludzie mogli korzystac z jej uslug?
Odpowiada Katarzyna Smolicka, z-ca dyrektora Rejonowego Urzedu Pocztowego w Kedzierzynie-KoLlu:

- Staramy sie, by tak bylo. Placówka dziala od niespelna miesiąca i nie upieramy sie przy konkretnych godzinach jej otwarcia. Po tych sygnalach od lipca zostaną one zmienione. Najprawdopodobniej czas pracy zostanie wydluzony do godziny 16.00. Oprócz tego agencja bedzie otwarta takze w soboty. Równiez skrzynka pocztowa nie bedzie juz powodem do narzekan. Wczoraj zostala przeniesiona ze starego miejsca i wisi juz na budynku nowej agencji.

Kością niezgody jest dzialająca tam od kilku tygodni agencja pocztowa. Powstala ona w miejsce likwidowanego urzedu pocztowego.
- W piśmie z konca marca Poczta Polska zapewniala, ze nasi mieszkancy tych zmian w zaden sposób nie odczują. Jest zupelnie inaczej - twierdzi Halina Fogel, przewodnicząca rady osiedla Slawiecice.

Najwieksze zastrzezenia mieszkancy mają do godzin otwarcia agencji.
- Dziś przyjechalem okolo dziewiątej, myśląc, ze zalatwie sprawe. Niestety, pani zaczela prace godzine póLniej - denerwuje sie Stanislaw Danilowicz ze Slawiecic. - A o której zamykają? O pietnastej! Przeciez ludzie nie zdązą wrócic z pracy, by na przyklad odebrac przesylke! Lepiej bylo kiedyś, gdy stara poczta jeszcze dzialala.
- Co to za urząd, w którym mozna kupic znaczek, ale list trzeba juz wrzucic do skrzynki wiszącej na budynku starej poczty - pyta Halina Fogel. - Protestowaliśmy, gdy planowano utworzenie agencji. Nikt nas jednak nie sluchal. Teraz okazuje sie, ze mieliśmy racje.
Krystyna Michniewicz, prowadząca agencje, twierdzi, ze ma związane rece.

- Wszystkie decyzje podejmuje Poczta Polska. Dotyczy to miedzy innymi godzin otwarcia czy tej nieszczesnej skrzynki na listy - wyjaśnia kobieta. - Sama wolalabym pracowac do szesnastej, a w zamian miec wolną sobote, gdy i tak przychodzi jedna czy dwie osoby.
Mieszkancy boją sie, ze poczta podzieli los agencji PKO, która po pólrocznej dzialalności w osiedlu zostala zamknieta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska