Maluchom pomagają wyzdrowiea

Jak pomóc

Jak pomóc

Wszystkie osoby, które są zainteresowane dzialalnością Stowarzyszenia, proszone są o kontakt pod numerami telefonów: 484-93-20, 483-77-46, 607-670-013, 507-158-930. Do organizacji moze sie przylączyc kazdy - wystarczy jedynie chec niesienia pomocy innym i odrobina wolnego czasu.

Organizacja dziala juz od kwietnia, ale dopiero kilkanaście dni temu zostala oficjalnie zarejestrowana w sądzie.
- Skąd pomysl na stowarzyszenie? - pyta jego prezes Elzbieta Barciak-Mankiewicz. - Bylam przez kilka dni ze swoją pociechą w szpitalu, na oddziale dzieciecym. Ten krótki czas wystarczyl, by zauwazyc, ze jest wielu malych pacjentów, których bliscy z róznych powodów nie mogą byc z nimi tak czesto, jak by tego chcieli. Pomyślalam, ze moglyby byc w szpitalu osoby, które bylyby z tymi dziecmi, bawily sie z nimi czy czytaly bajki.

Od pomyslu pani Elzbieta przeszla do czynu. Razem z Anną Dobrowolską postanowily regularnie odwiedzac oddzial dzieciecy kozielskiej lecznicy. Z maluchami ukladają puzzle, czytają, rysują. Z przygotowanych prac robią nawet wystawy - ich kolorowe dziela mozna oglądac na ścianach szpitalnej świetlicy.
- To bardzo dobry pomysl - uwaza Karina Bartodziej z Kedzierzyna-KoLla, mama 2,5-letniego Dominika. Chlopczyk przez kilka dni lezal na oddziale dzieciecym. - Bylam w tej szcześliwej sytuacji, ze moglam przez caly czas byc z synkiem. Jeśli ktoś nie ma takich mozliwości, to pomoc wolontariuszy jest potrzebna.

Wolontariusze stowarzyszenia nie chcą skupiac sie tylko na najmlodszych. Pomocą zamierzają objąc takze osoby starsze, chore, niepelnosprawne czy rodziny dysfunkcyjne.
- Zalezy nam na tym, by trafiac z pomocą do konkretnych osób czy rodzin - zaznacza Anna Dobrowolska, wiceprezes stowarzyszenia.
W wielu przypadkach pomoc moglaby sie ograniczac do zrobienia zakupów, dotrzymania towarzystwa czy wspólnego wyjścia do urzedu, by zalatwic konkretną sprawe. Na razie jednak czlonkowie stowarzyszenia są na etapie szukania lokalu na swoją siedzibe. Plany na najblizszą przyszlośc mają bardzo ambitne.
- Chcemy nie tylko pomagac innym, ale nawiązac wspólprace miedzy wszystkimi podobnymi organizacjami. Teraz bowiem kazdy dziala na wlasną reke, nie wiedząc o innych, a potrzebujący czesto nie ma pojecia, do kogo moze zwrócic sie o pomoc - wyjaśniają zalozycielki "Magnolii".

We wrześniu stowarzyszenie zamierza pomóc uczniom z biednych rodzin, przekazując im podreczniki szkolne. W planach na jesien jest natomiast organizacja wspólnego spotkania wszystkich organizacji dzialających na rzecz potrzebujących ludzi.
OPINIA
Pomagają w leczeniu
Danuta Gmyrek, ordynator oddzialu dzieciecego szpitala w Kedzierzynie-KoLlu:
- To bardzo dobry pomysl. Po takich spotkaniach samopoczucie dzieci jest lepsze, a to korzystnie wplywa na przebieg leczenia. Nasi pacjenci są wtedy weselsi, humory im dopisują. Nie tylko stowarzyszenie "Magnolia" prowadzi takie zajecia na naszym oddziale. Takze mlodzi wolontariusze z kozielskiego ogólniaka odwiedzają naszych pacjentów. Dla takich instytucji i organizacji, które chcą pomagac, drzwi naszego oddzialu są otwarte.