U pani Alicji z Opola lekarze wykryli tętniaka tętnicy wewnątrz czaszki. Trudnej operacji wyłączenia go podjął się szpital neurochirurgiczny Vital Medic w Kluczborku.
Pacjentkę z Opola operował doświadczony zespół neurochirurgów, anestezjologów i radiologów pod kierownictwem dr. Dariusza Łątki.
Mikrochirurgiczne wyłączenia tętniaka wewnątrzczaszkowego jest jedną z najbardziej wymagających technicznie operacji neurochirurgicznych i jednocześnie jedną z najtrudniejszych operacji w chirurgii.
Polega ona na wypreparowaniu w mózgu drobnego uwypuklenia na jednej z tętnic mózgowych i założeniu specjalnego, tytanowego zacisku. Chroni to pacjenta przed ryzykiem pęknięcia tętniaka i wylewem krwi do mózgu.
- Operacja przypomina rozbrajanie bomby przez sapera, z tym, że odbywa się w warunkach sali operacyjnej z otwarciem czaszki i z wykorzystaniem powiększenia mikroskopowego - wyjaśnia Daria Śmiechowska ze szpitala Vital Medic w Kluczborku.
- To kolejna bardzo trudna operacja przeprowadzona w tym szpitalu, po niedawnej operacji mikroresekcji guza śródrdzeniowego - dodaje dr Łątka. - Wykonywanie tak złożonych i obarczonych dużym ryzykiem operacji neurochirurgicznych w szpitalu prywatnym jest czym nadzwyczajnym w skali polski.
Problem w tym, że obie te operacje były zabiegami prywatnymi, za które pacjenci musieli zapłacić z własnej kieszeni. Vital Medic nie ma bowiem kontraktu z Narodowego Funduszu Zdrowia na oddział neurochirurgiczny.
- Jestem dumna, że w moim mieście jest taki szpital i tacy lekarze. Szkoda tylko, że nie mają kontraktu z NFZ - mówi Ewa Rakoczy z Kluczborka.
- Tą operacją udowodniliśmy, że szpital Vital Medic w pełni zasługuje na miano specjalistycznego szpitala neurochirurgicznego - podkreśla Daria Śmiechowska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?