ZOZ - jednak likwidacja

Md
Radni powiatu kluczborskiego po raz drugi zamknęli Zakład Opieki Zdrowotnej. Pierwszą likwidację z 2003 roku Naczelny Sąd Administracyjny uznał w czerwcu za nieważną.

Czerwcową decyzję NSA o reanimacji ZOZ-u przyjęli z triumfem jedynie radni opozycyjni. To właśnie oni zaskarżyli w sądzie likwidację. Zapowiadali, że doprowadzą do ponownego przejęcia kluczborskiego szpitala przez ZOZ.
W piątek do tej koncepcji próbował przekonywać radny Leszek Krzyżanowski.

- Zamknięcie ZOZ-u doprowadziło do rażącej nierówności w traktowaniu mieszkańców powiatu - tłumaczył Krzyżanowski. - Zwolniono lekarzy, zmniejszono liczbę łóżek i utworzono komercyjną spółkę handlową.
Krzyżanowski nawiązał do tego, że od kwietnia 2004 roku szpital w Kluczborku jest prowadzony przez Powiatowe Centrum Zdrowia, spółkę należącą do powiatu. Starosta Stanisław Rakoczy zareagował ostro.
- Kłamaliście, mówiąc: "oni chcą zlikwidować szpital" - mówił Rakoczy. - Teraz kłamie pan, mówiąc, że szpital jest komercyjny.
Rakoczy poddał pod głosowanie uchwałę o likwidacji ZOZ-u. Tylko dwóch radnych, Leszek Krzyżanowski i Adam Martiniszyn, głosowało przeciw.

- Starosta nazwał mnie kłamcą, więc prawdopodobnie spotkamy się w sądzie - zapowiada Krzyżanowski. - Jestem funkcjonariuszem publicznym i nie kłamię. A sąd przyznał, że likwidacja ZOZ-u jest niezgodna z prawem.
Dodaje, że wczorajsza też zostanie zaskarżona do sądu.
- Władze państwa wprowadzają szeroką reformę oddłużenia szpitali, ale skorzystają na niej tylko publiczne ZOZ-y - tłumaczy radny.
Starosta Rakoczy mówi, że jest już zmęczony całą sprawą.
- Oni będą się sądzić, dopóki będzie to możliwe - mówi kluczborski starosta. - Staramy się robić swoje. Szpital działa, i to działa dobrze. Został uznany za najlepszy niepubliczny szpital powiatowy w Polsce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska