Przy Duchu Świętym stanie dom parafialny

Wielkie porządki
Władze Krapkowic chcą uporządkować zagmatwaną sytuację terenów znajdujących się wokół sklepu Tesco i kościoła w Otmęcie. Ziemia, którą ma parafia, nie wystarczy pod Chrześcijańskie Centrum Kultury. Budowa wejdzie na drogę dojazdową do terenów spółdzielni mieszkaniowej. Kościół wykupi więc jej część. W efekcie musi być zmieniony jej przebieg. Droga ma być poprowadzona przez tereny należące do Tesco. W zamian za przekazanie gminie przez kościół gruntu na drogę Tesco dostanie od gminy pasek terenów wzdłuż ulicy 3 Maja. Teraz ziemia jest wyceniana. Zamiana będzie możliwa pod koniec maja.

Pomysł budowy takiego centrum zrodził się trzy lata temu. - Brakowało nam miejsca spotkań - mówi Bożena Mistygacz z rady parafialnej. - Działamy na rzecz starszych ludzi. Chcielibyśmy mieć też miejsce, w którym można będzie pomagać dzieciom, choćby w odrabianiu z nimi lekcji. Nie mieliśmy też biblioteki i klubu, w którym spotykałaby się młodzież.
W jednopiętrowym budynku ma się znaleźć miejsce dla wszystkich. Na pierwszym piętrze swoje mieszkanie będą mieli proboszcz i wikary dojeżdżający teraz z innej parafii. Parter budynku zajmie kancelaria oraz dwie sale (jedna duża, druga mniejsza) przeznaczone na użytek parafian. Szczególnym pomieszczeniem ma być oratorium, w którym pomieści się kilkanaście osób.
- To będzie miejsce wyciszenia - mówi Krzysztof Wojnarowski, proboszcz parafii Ducha Świętego.
Ale centrum nie będzie skupione wyłącznie na sprawach związanych z Kościołem. W planach są spotkania z ciekawymi ludźmi: poetami, podróżnikami, hobbystami.
Mimo że pieniędzy na budowę wciąż jest za mało, już w lipcu mają stanąć fundamenty, a do zimy mury, które przykryje dach. Parafianie zebrali na inwestycję 74 tysiące złotych. Potrzeba pięć razy więcej. Nadal trwa zbiórka pieniędzy, choćby na niedzielnym odpuście, na którym uzbierano ponad 4 tysiące złotych.
- Raz w miesiącu zbieramy także pieniądze do puszek - mówi Małgorzata Bendkowska z rady parafialnej. - Zwykle to ponad tysiąc złotych, więc ludzie chcą, żeby taki dom powstał.