Nie udało się nam skontaktować z nowym właścicielem, w czwartek odleciał do Stanów. Jak jednak mówi jego rodzina - inwestor chce schronisko wyremontować i przywrócić mu dawną świetność. Jego dobrze prosperująca firma w Chicago daje do tego finansowe podstawy.
- Brat męża był zaskoczony, że tak urokliwe miejsce można doprowadzić do takiej dewastacji - powiedziała nam szwagierka Bronisława Łanowskiego. - Kiedy był na Górze Chrobrego, rozmawiał ze spotkanymi tam turystami. Wszyscy bardzo czekają na uruchomienie schroniska.
W tym roku schronisko w Głuchołazach skończy 90 lat. Najpierw na szczycie Przedniej Kopy (496 metrów npm) stanęła kamienna wieża widokowa. Potem miejscowy cukiernik założył tu bufet, a wreszcie wybudował schronisko z salą na 300 gości i pokojami do wynajęcia.
Po wojnie wojsko kazało obniżyć o 5 metrów wieżę, bo to teren przygraniczny.
Od 1957 roku znów funkcjonował tu dom turysty, bardzo chętnie odwiedzany. W letnie niedziele całe rodziny przychodziły do sąsiedniego kościółka na mszę, a potem szły do schroniska na lody.
W 1995 roku gmina sprzedała je osobie prywatnej, a rok później w zabytkowym obiekcie wybuchł pożar. Władze Głuchołaz chciały go odkupić, ale nie doszły do porozumienia z poprzednim właścicielem w kwestii ceny.
Teraz jest szansa, że nowy właściciel znów otworzy schronisko.
Opolskie info 9.06.2017
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?