Strzelanina pod wieżą ciśnień w Nysie. Śledztwo umorzone

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Do strzelaniny w Nysie doszło 6 grudnia 2014 roku na jednym z parkingów w pobliżu wieży ciśnień.
Do strzelaniny w Nysie doszło 6 grudnia 2014 roku na jednym z parkingów w pobliżu wieży ciśnień. Archiwum
Po trwającym 2,5 roku śledztwie opolska prokuratura umorzyła postępowania w sprawie strzelaniny pod wieżą ciśnień w Nysie.

Postanowienie Prokuratury Rejonowej w Opolu już zostało zaskarżone do sądu przez obrońcę postrzelonego Łukasza Ś. Domaga się on powołania niezależnego od policji biegłego, który zbada przebieg zdarzenia, do jakiego doszło 5 grudnia 2014 roku w Nysie. Pod starą wieżą ciśnień na ul. Obrońców Tobruku policjant postrzelił wtedy młodego mężczyznę.

Późnym wieczorem policyjny patrol zaczął legitymować grupę mężczyzn w ustronnym miejscu. Jeden z mężczyzn - Łukasz Ś. wsiadł do samochodu Audi i zaczął jechać. Wtedy policjant Łukasz K. strzelił. Pocisk przeszedł przez boczną szybę i trafił kierowcę w ramię. Łukasz Ś. odjechał i po 2 godzinach zgłosił się do szpitala.

CZYTAJ Strzelanina w Nysie. Rodzina: "Policjant chciał zabić"

Postrzelony mężczyzna twierdzi, że chciał tylko przestawić swoje auto. Policjant Łukasz K. dowodził, że kierowca próbował go przejechać, dlatego użył broni w obronie własnej.

W śledztwie sprawdzano jednocześnie czy policjant nie przekroczył uprawnień i czy kierowca nie doszło do napaści na funkcjonariusza. Prokuratura dwukrotnie zleciła biegłym odtworzenie przebiegu wydarzeń na podstawie śladów i zapisu pobliskiego monitoringu.

Ekspertyzy wykonywali policjanci z komend wojewódzkich we Wrocławiu i Krakowie. Obie od początku budziły zastrzeżenia prawnika Łukasza Ś - mecenasa Łukasza Wójcika.

- Prokuratura oparła się na opinii, która jest wadliwa - w mojej opinii oraz w opinii innego eksperta ds. kryminologii prof. Ryszarda Jaworskiego z Uniwersytetu Wrocławskiego - mówi mec. Wójcik. - Nie mamy zastrzeżeń do metodologii badań, z których wynika, że strzał oddano z odległości ok. 40 cm od szyby, ale do wniosków biegłego, że policjant celował w koło, a trafił w boczną szybę. Skoro prokuratura przyjęła, że życie policjanta nie było zagrożone, to w świetle przepisów nie miał on prawa do użycia broni.

Policjant postrzelił 22-latka w Nysie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Strzelanina pod wieżą ciśnień w Nysie. Śledztwo umorzone - Nowa Trybuna Opolska

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska