W obozie jenieckim w Łambinowicach odkryto szczątki cywilów

Artur  Janowski
Artur Janowski
Odkryto nie tylko szczątki ofiar, ale również wiele rzeczy, która pozostały w Łambinowicach po samym obozie, czyli butelki, fragmenty naczyń, szczątki butów, a także niemieckie monety.
Odkryto nie tylko szczątki ofiar, ale również wiele rzeczy, która pozostały w Łambinowicach po samym obozie, czyli butelki, fragmenty naczyń, szczątki butów, a także niemieckie monety. Fot. pomost
Teren obozu w Łambinowicach wciąż nie jest przebadany, ale ta sytuacja powinna się zmienić.

Wykopy wykonano na terenie, gdzie po wojnie utworzono miejsce odosobnienia głównie dla cywilów pochodzenia niemieckiego. Były jednak także przypadki, że do obozu pracy trafiały osoby deklarujące narodowość polską, np. powracający do Polski żołnierze armii Andersa. W wyniku złych warunków w obozie zmarło ponad tysiąc z łącznej liczby 5 tys. osadzonych. Według archiwalnych relacji, zmarłych chowano w szczelinach przeciwlotniczych i transzejach, wykopanych w czasie II wojny światowej pomiędzy barakami.

Celem badań - wykonywanych przez stowarzyszenie Pomost - było potwierdzenie tych informacji oraz określenie charakteru i przybliżonej liczby pochówków.

- W trakcie prac wykonaliśmy pięć wykopów sondażowych, w których odkryliśmy szczątki czterech osób, zarówno kobiet i mężczyzn. Ponadto odnaleźliśmy szereg przedmiotów, pochodzących z czasu funkcjonowania obozów jenieckich - przyznaje Adam Białas ze stowarzyszenia Pomost.

Znaleziono butelki, fragmenty naczyń, szczątki butów, a także niemieckie monety. Wszystkie rzeczy przekazano do Centralnego Muzeum Jeńców Wojennych w Łambinowicach - Opolu.
Muzeum otrzyma także pełny raport z badań, które na pewno nie będą ostatnie. Bo choć od zamknięcia obozu dla Niemców minęło już blisko 70 lat, to wciąż jego historia nie jest do końca zbadana. Muzealnicy przyznają również, że sprawdzenia wymagałby niemal cały teren obozu, jak również tereny wokół.

- Nasza wiedza wciąż jest niekompletna, dlatego cały czas pracujemy w archiwach, a z drugiej strony myślimy również o badaniach terenowych - mówi dr Renata Kobylarz-Buła, zastępca dyrektora muzeum.

Zakończone niedawno odkrywki będą pomocne przy przygotowaniu wniosku o sfinansowanie większych badań obozu, w tym pewnie również ekshumacji ofiar. Na razie jednak trudno powiedzieć, kiedy cała operacja miałyby nastąpić.

- Bo takie badania są bardzo kosztowne i sami nie damy rady ich przeprowadzić - przyznaje wicedyrektor.

Ostatnią większą ekshumację w Łambinowicach przeprowadzono w 1946 r. Wówczas otwarto zbiorowe mogiły jeńców radzieckich i część z nich uroczyście pochowano.

Fakty

Obóz od XIX wieku Już pomiędzy 1870 a 1871 rokiem w Łambinowicach (wówczas niemieckie Lamsdorf) powstał pierwszy obóz jeniecki dla Francuzów. Drugi obóz jeniecki stworzono dla żołnierzy państw ententy w latach 1914-1918.

W 1939 roku utworzono Dulag VIII B Lamsdorf , czyli obóz przejściowy Wehrmachtu dla jeńców polskich i alianckich, a potem przekształcono go w obóz stały Stalag VIII B Lamsdorf.

W 1941 r. do obozu przybywają transporty jeńców radzieckich, a jesienią 1944 r. do obozu trafia około 6 tysięcy powstańców warszawskich. W marcu 1945 r. do obozu wkracza Armia Czerwona.

Latem 1945 r. powstaje obóz pracy dla cywilnej ludności niemieckiej, który funkcjonuje do października 1945 r.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska