W głuchołaskim sztabie WOŚP, który od lat działa przy towarzystwie "Powrót z U", trwają gorączkowe przygotowania do styczniowej akcji. - W zasadzie pozostało nam uzupełnienie danych kilkunastu ostatnio zgłoszonych wolontariuszy, głównie harcerzy i młodzieży szkolnej - informuje Andrzej Gach, główny organizator imprezy. - Jak tylko otrzymamy z Warszawy ich identyfikatory, plakaty i gadżety, nasza orkiestra będzie mogła grać.
9 stycznia o 16.00, po zbiórce pieniędzy na ulicach Głuchołaz, w Miejskim Centrum Kultury rozpocznie się wielkie granie z udziałem miejscowych zespołów rockowych, studia piosenki oraz uczniów. Na zakończenie koncertu około północy harcerze prześlą tradycyjne światełko do nieba.
- Początkowo chcieliśmy wyjść z koncertem na rynek miasta, bo to zawsze bliżej ludzi - mówi Andrzej Gach. - Ale po rozmowie z komendantem straży miejskiej zrezygnowaliśmy z tego zamiaru. Pozwolenie na zorganizowanie tej imprezy kosztowałoby ponad tysiąc złotych. To absurd.
Skromniej będzie w Łambinowicach. Tam orkiestra gra w ramach głuchołaskiego sztabu już od sześciu lat. - Podczas organizacji siódmego finału Głuchołazy pomogły nam załatwić w ostatniej chwili wszelkie formalności i tak już zostało - wspomina Jolanta Mierzyńska, dyrektorka GOKSiR.
Koncert finałowy rozpocznie się w sali "Pandora" o godz. 16.00 z udziałem członków studia piosenki, dzieci i młodzieży miejscowych szkół, zespołu seniorów Słońce w kapeluszu i rodzinnej kapeli Zbigniewa Hermana z dziećmi z Korfantowa. Wcześniej młodzież i dorośli - głównie nauczyciele i pracownicy GOKSiR - od rana kwestować będą na ulicach Łambinowic. Przewidziane są również zbiórki pieniężne w miejscowych szkołach oraz w Lasocicach i Jasienicy Dolnej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?