Szukamy pomysłów, jak ożywić turystykę na fortach - wyjaśnia Marek Szczerski, szef towarzystwa.
Konferencję zorganizowało muzeum o nazwie Dom Śląski, a finansowana jest z budżetu Saksonii. Nysa zaczęła współpracę z Domem w ubiegłym roku podczas Europejskiego Dnia Zabytków.
- Fort wodny i nasze znaleziska z wycieczek po fortyfikacjach zobaczyło wówczas ponad 250 turystów - cieszy się Szczerski, który liczy, iż już wkrótce będą po nich spacerować tłumy Niemców. Co ma ich przyciągnąć?
- Mamy największą i ostatnią twierdzę na Śląsku zachowaną praktycznie w całości - tłumaczy szef towarzystwa. - Poza tym forty są związane z Józefem von Eichendorffem, niemieckim poetą romantycznym. Już udało się pozyskać 60 tys. zł na odtworzenie altany na fortyfikacji górskiej przy ul. Otmuchowskiej, w której przesiadywał poeta, i która będzie jednym z ładniejszych miejsc widokowych w mieście.
Podczas konferencji w Bonn przyjaciele fortów chcą nawiązać kontakty biznesowe. - Mam nadzieję, że uda nam się ściągnąć wystawę, na której eksponowany jest między innymi muszkiet wyprodukowany w Nysie w 1798 roku - mówi Szczerski. - Ponadto dyrektor Domu Śląskiego obiecał pomóc nam dotrzeć do bogatych niemieckich fundacji, które zajmują się odnawianiem zabytków na naszym terenie. Jestem ostrożny, ale może coś z tego będzie.
Dodatkowym celem wizyty będzie promocja regionu, o ile magistrat będzie tym zainteresowany. Członkowie towarzystwa liczą, że urząd udostępni im materiały filmowe z ubiegłorocznych Dni Twierdzy, niemieckojęzyczne foldery i da 240 zł na przejazd do Bonn.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?