Pomysł utworzenia minimuzeum zrodził się pod koniec ubiegłego roku. Podczas sprzątania kaplicy cmentarnej w Wierzbiu mieszkańcy znaleźli 25 nagrobnych płytek porcelanowych z końca XIX wieku.
- To pozostałości po starym niemieckim cmentarzysku, czyli po ludziach, którzy kiedyś mieszkali na naszej ziemi - tłumaczy Jadwiga Wójciak, referent do spraw programów europejskich i promocji w łambinowickiej gminie. - Szkoda byłoby zmarnować taka pamiątkę.
Dlatego pani Jadwiga postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i wspólnie z Danielem Podobińskim z Wierzbia, historykiem pasjonatem, napisali projekt "Szepty historii". Patronat nad projektem objęła parafia rzymskokatolicka pod wezwaniem Podwyższenia Krzyża św. z Wierzbia. Projekt okazał się na tyle dobry, że uzyskał dofinansowanie w ramach konkursu "Kultura Bliska", organizowanego przez Fundację Wspomagania Wsi oraz Fundację im. Stefana Batorego. Wierzbie dostało 3.600 zł na jego realizację.
- Liczyliśmy wprawdzie na przeszło 7 tys. zł, bo tyle będzie nas kosztować stworzenie lapidarium, ale dobre i to - cieszy się Jadwiga Wójciak. - Resztę jakoś uzbieramy.
Mieszkańcy Wierzbia mają zamiar zebrać wszystkie porzucone niemieckie nagrobki w jednym miejscu cmentarza. - Po zakończeniu prac porządkowych planujemy postawić tam dwujęzyczną tablicę, na której znajdą się nazwiska dawnych mieszkańców Wierzbia i fundatorów kościoła - tłumaczą autorzy projektu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?