Burmistrz Otmuchowa od czterech lat odpowiada na pytania internautów

fot. Klaudia Bochenek
Oprócz próśb, pytań i pochwał, zdarzają się sporadyczne pyskówki. - Palce świerzbią, żeby dowalić, ale trzeba trzymać fason i nie zniżać się do poziomu rozmówcy - twierdzi burmistrz.
Oprócz próśb, pytań i pochwał, zdarzają się sporadyczne pyskówki. - Palce świerzbią, żeby dowalić, ale trzeba trzymać fason i nie zniżać się do poziomu rozmówcy - twierdzi burmistrz. fot. Klaudia Bochenek
Internauci pytają Jana Woźniaka, czy lubi pierogi, jak namierzyć panią Alinę albo w którą stronę wieje dzisiaj wiatr.

Zakres mojej wiedzy czasem musi być naprawdę rozległy, bo nigdy nie wiadomo, co komu do głowy przyjdzie - śmieje się burmistrz Jan Woźniak, który od czterech lat niezmordowanie odpowiada internautom na pytania za pośrednictwem portalu miejskiego.

Przy czym rozpiętość tematyczna poruszanych w sieci kwestii jest szeroka. Od zwykłych próśb o inwestycje, poprzez wieści o dziurach w płotach, chodnikach, drogach, zmiany organizacji ruchu, po awanturujących się pod barem pijaków czy też wybór programu artystycznego na Lato Kwiatów.

Zdarzają się również internauci przejawiający nietypowe zainteresowania. Chcą na przykład wiedzieć, czy Woźniak bardziej lubi pierogi czy może smażoną rybkę. Albo pytają Bogu ducha winnego burmistrza o współrzędne geograficzne otmuchowskiego zamku. Albo o grubość pokrywy lodowej na jeziorze otmuchowskim. Zdarza się także, że ktoś chce namierzyć panią Alinkę z Domu Kultury albo starszą panią o inicjałach K.D.

- Wbrew pozorom ta strona naprawdę mi pomaga. Jak tylko dostaję cynk, że gdzieś coś jest nie tak, to od razu wsiadam w samochód i jadę sprawdzić - przyznaje Woźniak, podczas wieczornego objazdu gminy (poniedziałek, godz. 20.15). - No bo jak inaczej sprawdzić, czy wszystkie lampy świecą jak należy? Najlepiej osobiście.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska