Na weekendowych Mistrzostwach Polski w Biegu 24-godzinnym w Katowicach Sanjaya Jaraszek, jedyny reprezentant Opolszczyzny, zajął 6. miejsce wśród wszystkich sklasyfikowanych zawodników, z dystansem 164 kilometrów i 71 metrów.
nto.pl na Twitterze. Obserwuj nas!
54-letni mieszkaniec Nysy jest zawodnikiem klubu Juvenia Głuchołazy. - W nocy temperatura spadła poniżej zera i to było najtrudniejsze - opowiada. - Robiłem najwyżej kilkuminutowe przerwy, żeby się czegoś napić albo coś zjeść. Nawet na chwilę się nie położyłem. Na takim dystansie walczy się głównie z własną słabością. Po biegu byłem tak zmęczony, że nawet nie zapytałem, jak wypadłem.
Zobacz także: Nysa - wiadomości i wydarzenia z Twojego powiatu
W tegorocznym biegu uczestniczyło 23 licencjonowanych zawodników. Tylko 16 pokonało wymagane minimum, czyli 140 kilometrów.
- Biegam od 5 lat, z czego od czterech trenuję sportowo, choć wcześniej nie uprawiałem żadnego sportu - opowiada Sanjaya Jaraszek. - Cztery lata temu nie ukończyłem biegu na 100 kilometrów, rok później zaliczyłem ten dystans w 12,5 godziny, a w 2012 osiągnąłem rezultat poniżej 10 godzin. Jestem świadom, że to ogromny wysiłek dla organizmu, ale coraz lepiej go znoszę.
W Polsce jest już kilka ultramaratonów, na dystansie dłuższym niż 42 km. Dwa lata temu Piotr Uciechowski z Opola wygrał supermaraton Silesia na dystansie 50 km. Inny Opolanin, Aleksander Sobieraj, w sierpniu uczestniczył w górskim biegu Granią Alp (120 kilometrów).
Bieg 24-godzinny to najdłuższy maraton w Polsce. Nagrodą jest satysfakcja, że dołączyło się do elity długodystansowców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?