Hala sportowa w Nysie stanie przy ulicy Sudeckiej

Redakcja
Radny Grzegorz Samborski o halę w Nysie walczy od lat, m.in.: dlatego, że sam jest zapalonym kibicem siatkówki. On również jest za lokalizacją przy ulicy Sudeckiej, obok stadionu Polonii.
Radny Grzegorz Samborski o halę w Nysie walczy od lat, m.in.: dlatego, że sam jest zapalonym kibicem siatkówki. On również jest za lokalizacją przy ulicy Sudeckiej, obok stadionu Polonii. Klaudia Pokladek
Burmistrz Kordian Kolbiarz: - Jest obietnica z ministerstwa o dofinansowaniu naszej inwestycji.

- Informacje o dofinansowaniu do budowy hali widowiskowo-sportowej otrzymałem z gabinetu ministra sportu w ubiegłym tygodniu. Zatem wszystko wskazuje na to, że w końcu - zamiast ciągle dyskutować o hali - zaczniemy ja budować. Niewykluczone, że prace będą mogły ruszyć jeszcze jesienią tego roku - twierdzi burmistrz Nysy Kordian Kolbiarz.

Informacje o hali przekazali również poseł Rajmund Miller i przewodniczący sejmiku wojewódzkiego Norbert Krajczy. Ich zdaniem taki obiekt Nysie jest potrzebny - na rozwój sportu, klubów i przede wszystkim nyskiej siatkówki. Przyda się też na organizację imprez kulturalnych, targów czy koncertów.

Promesa z ministerstwa oznacza, że planowana inwestycja będzie mogła liczyć na 50-procentowe dofinansowanie. A koszt wybudowania takiego obiektu to około 20 mln zł. Kolbiarz zapewnia, że jeżeli faktycznie projekt zostanie wpisany na listę zadań strategicznych i jego budowa będzie przesądzona, to gmina zrobi wszystko aby znaleźć te 10 mln zł.

- Mam już wstępna aprobatę radnych w tej kwestii i jeżeli trzeba będzie przesunąć fundusze w budżecie, to tak uczynimy - dodaje burmistrz.

Pozostaje kwestia utrzymania obiektu, czyli około 800 tysięcy do miliona złotych rocznie. Ze wstępnych ustaleń samorządowców wynikało, że po wybudowaniu hali w Nysie do jej utrzymania będzie chciała dołożyć się zarówno tamtejsza uczelnia, jak i starostwo. Teraz sprawy przybrały trochę inny obrót. Starosta Czesław Biłobran nie ukrywa, że powiat będzie partycypował w kosztach utrzymania, ale pod jednym warunkiem: hala ma być na obecnym stadionie Stali przy ulicy Kraszewskiego.

- To blisko naszych szkół: Carolinum i "Mechanika". Przecież chodzi o to by młodzież miał dwa kroki na zajęcia wychowania fizycznego, a nie wędrowała przez całe miasto - tłumaczy.
Burmistrz Kolbiarz obstaje jednak przy pierwszym pomyśle, czyli lokalizacji hali przy ulicy Sudeckiej, obok stadionu Polonii: - Tak będzie. Bez względu na to czy powiat się dołoży, czy nie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska