Po 23 latach na linii Nysa - Brzeg przejechał zabytkowy parowóz serii Ol49

Damian Kapinos
Wideo
od 16 lat
Wolsztyńska lokomotywa parowa poprowadziła 6-wagonowy skład m.in. przez Paczków, Nysę, Głuchołazy, Grodków Śląski i Brzeg. Pociągi specjalne pod nazwami „Pierścień” i „Kozioł” uruchomił poznański Instytut Rozwoju i Promocji Kolei.

Turyści, którzy wybrali się w poniedziałek 31 sierpnia na przejażdżkę tymi pociągami podziwiali piękną panoramę Sudetów, ale także musieli zarezerwować sobie sporo czasu na podróż. Parowóz dotarł do Nysy z blisko 2-godzinnym opóźnieniem, potem pojechał do Głuchołaz.

Natomiast w Grodkowie pojawił się po godz. 16.00 i mimo zapowiedzi oraz uwzględnionego w rozkładzie jazdy tego przystanku, nie zatrzymał się. Przejazd parowozu o tej porze wymusił przesunięcie w czasie aż trzech pociągów REGIO. Szynobusy relacji Brzeg – Kędzierzyn-Koźle – Brzeg przez Grodków Śląski i Nysę były opóźnione nawet o 70 minut.

Skład, który przejechał przez opolskie miejscowości liczył pięć wagonów osobowych, w każdym z nich znalazło się miejsce dla ośmiu osób w przedziale. Dodatkowo został dołączony wagon kawowy. Ze względu na specyfikę terenu górskiego na całej trasie przejazdu oraz problemy infrastrukturalne, na odcinkach Wrocław Główny – Legnica oraz Nysa – Wrocław Główny skład poprowadziła lokomotywa spalinowa SU145-115.

Na samej linii Nysa-Brzeg ostatni raz takie wagony osobowe mogliśmy zobaczyć w 2008 roku, zanim do obiegu wprowadzono nowoczesne szynobusy wyprodukowane przez bydgoską PESĘ i nowosądecki NEWAG.

Również lokomotywy SU145-115 na co dzień nie zobaczymy na tej trasie, bowiem pociągi towarowe głównie obsługuje lokomotywa PKP Cargo SM42-1205.

Z kolei parowóz należący do serii Ol49 wyprodukowany w 1953 roku, w chrzanowskich zakładach Fablok, a obecnie należący do parowozowni PKP Cargo w wielkopolskim Wolsztynie, o własnych siłach prowadził wagony z Legnicy do Nysy m.in. przez Jaworzynę Śląską, Świdnicę, Ząbkowice Śląskie i Paczków oraz z Głuchołaz do Nysy. Dlatego ten przejazd miał przede wszystkim wymiar historyczny.

Na każdej stacji na trasie przejazdu parowozu pojawiło się kilkadziesiąt osób. Wśród nich miłośnicy kolei, ale także rodziny z dziećmi. Ostatni raz w Grodkowie, „Oelkę” można było zobaczyć w 1992 roku, przejeżdżała przez tę stację z okazji 150-lecia otwarcia linii kolejowej Wrocław – Brzeg. Wówczas parowóz pojechał z Wrocławia do Nysy przez Oławę, Brzeg i Grodków Śląski i tą samą trasą powrócił do stacji początkowej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska