Śmieci znikają z wysypiska w Skoroszycach

Redakcja
Wywózka popożarowych i komunalnych odpadów zajęło się Starostwo Powiatowe w Nysie, które zleciło to nyskiej spółce EKOM. Później samorządowcy będą usiłowali wyegzekwować należna pieniądze na drodze sądowej.
Wywózka popożarowych i komunalnych odpadów zajęło się Starostwo Powiatowe w Nysie, które zleciło to nyskiej spółce EKOM. Później samorządowcy będą usiłowali wyegzekwować należna pieniądze na drodze sądowej. Urząd Gminy Skoroszyce
Wywiezienie 4,5 tysiąca ton odpadów kosztowało samorządowców 130 tys. zł.

- Cieszymy się, bo powoli teren się oczyszcza, ale do doskonałości droga jeszcze daleka - mówi Barbara Dybczak, wójt gminy Skoroszyce, gdzie od kilku miesięcy w ramach wykonawstwa zastępczego wywożone są odpady z tamtejszego składowiska. - Trudno oszacować ile tych śmieci jeszcze zalega, ale zapewne tysiące ton. Zatem mamy jeszcze sporo do zrobienia.

Za wywózkę gmina zapłaci tylko 5 tys. zł , a pozostała kwota będzie pochodzić z budżetu powiatu. Dzieje się tak ponieważ firma Scorpal, która niegdyś gospodarzyła na tym terenie, nie kwapi się do posprzątania po sobie. Zalegające na hałdach odpady miały być rzekomo wykorzystane jako paliwo alternatywne.

- To było tylko gadanie, bo nie słyszałam jeszcze, żeby odpady komunalne, a nawet szpitalne, które powinny zostać zutylizowane, były wykorzystywane do ponownego przetworzenia - denerwuje się Dybczak.

Wójt ma podwójne powody do zdenerwowania. Nie dość, że Scorpal zostawił w Skoroszycach bałagan, to jeszcze do dziś gmina nie może odzyskać pieniędzy z tytułu niezapłaconych czynszów i podatków. Jaka to kwota, pani wójt zdradzić nie chce. Ale wystąpiła o pieniądze na drogę sądową.

- Nie byłabym sobą, gdybym nie spróbowała. Chociaż zdaję sobie sprawę, że odzyskanie pieniędzy jest mało realne. Zwłaszcza, że firma już nie istnieje i nie ma żadnego majątku, który można byłoby zająć - dodaje szefowa gminy.

Warto przypomnieć, że Skoroszyce walczą z hałdami śmieci od kilku ładnych lat. W trosce o swoje zdrowie i środowisko mieszkańcy monitowali w tej sprawie na policji, w prokuraturze, instytucjach zajmujących się ochroną środowiska i w ministerstwie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska