Nyscy gimnazjaliści wyślą w kosmos satelitę

Fabian Miszkiel
Fabian Miszkiel
Fabian Miszkiel
Nyscy gimnazjaliści zbadają niebo. Startują w konkursie Europejskiej Agencji Kosmicznej.

Ma ważyć nie więcej niż 350 gramów i zmieścić się w obudowie wielkości puszki po małym napoju. Mowa o satelicie, który budują nyscy gimnazjaliści.

Uczniowie z Gimnazjum nr 2 biorą udział w konkursie organizowanym przez Europejską Agencję Kosmiczną.

- To dla nas wielka satysfakcja, że możemy spróbować swoich sił. Już samo uczestnictwo w konkursie jest dla nas ogromną nagrodą - wyznają gimnazjaliści.

Młodzież została zaproszona do grona najlepszych załóg, których zadaniem w etapie konstrukcyjnym jest zbudowanie działającego satelity.

Misja musi się powieść

- Satelita nie będzie zabawką, a sprzętem badawczym z prawdziwego zdarzenia - mówi Lech Głazunow, wicedyrektor Gimnazjum nr 2 w Nysie i opiekun naukowy młodzieży. - Ma mieć swój pokładowy komputer, system łączności, zasilanie, czujniki i spadochron, na którym sprzęt bezpiecznie powróci na Ziemię - wylicza.

Gimnazjaliści z powierzonym im zadaniem nie pozostaną sami. Pomogą im nyscy studenci i wykładowcy z Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Nysie.

Zbadają atmosferę

Budowa satelity to niełatwe zadanie. Aparaturę badawczą trzeba będzie upchnąć w cylindrze o pojemności 0,33 litra. Minisatelita musi wytrzymać potężne przeciążenie. Zostanie wystrzelony rakietą na wysokość trzech kilometrów. Tam otworzą się jego spadochrony lot nie może potrwać więcej niż 2 minuty. W tym czasie urządzenie ma zmierzyć temperaturę i ciśnienie powietrza, a także jego skład i wilgotność. Póki co młodzież projektuje swoje urządzenie. Muszą je przygotować do kwietnia. Wcześniej zbudują prototyp i przetestują na terenie byłego poligonu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska