Nawałnica w Warłowie. To nie była trąba powietrzna, tylko szkwał [wideo, zdjęcia]

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Skutki wichury w Warłowie (gm. Dobrodzień)
Skutki wichury w Warłowie (gm. Dobrodzień) ratownictwo.opole.pl
Polscy Łowcy Burz zbadali przyczyny dużych zniszczeń, jakie 18 marca w Warłowie wywołała nawałnica. Ustalili, że trwała ona zaledwie 1-2 minuty, a zdążyła wyrządzić duże szkody.

Polscy Łowcy Burz zbadali przyczyny dużych zniszczeń, jakie 18 marca w Warłowie wywołała nawałnica.

Ustalili, że to winowajcą był silny wiatr szkwałowy dochodzący do 130 km/h, wiejący podczas burzy trwającej zaledwie przez 1-2 minuty, połączonej z gradem.

Polscy Łowcy Burz, czyli członkowie Stowarzyszenia Skywarn Polska przyjechali do Warłowa, żeby naocznie zbadać zniszczenia.

Ustalili, że wbrew temu, co mówili niektórzy mieszkańcy, dachów zrywała nie trąba powietrzna, tylko silny wiatr szkwałowy, czyli gwałtowny prąd podczas przejścia burzy. Maksymalna prędkość wiatru mogła osiągnąć nawet 130 km/h!

Polscy łowcy burz zwrócili uwagę na stosunkowo wąski pas zniszczeń. Największe szkody w Warłowie wystąpiły w pasie o szerokości 200 metrów przebiegającym przez centralną część wsi. W tym pasie niemal na każdym budynku (zarówno na domach mieszkalnych, jak i zabudowaniach gospodarczych) został uszkodzony dach.

Nawałnica przewracała także drewniane płoty oraz złamała kilka drzew. Kawałek zerwanego blaszanego dachu uderzył w silos w jednym z gospodarstwa rolnych, powodując głębokie wgniecenie ściany silosa.

Ponadto uszkodzeniu uległa linia średniego i niskiego napięcia, przez co cała wieś była przez kilka godzin bez prądu.

Strażacy z OSP w Dobrodzieniu zwracają uwagę, że jest to już druga nawałnica w ostatnim czasie, która wystąpiła w rejonie Warłowa i Szemrowic. Poprzednia była 8 miesięcy temu. Wtedy rozmiar strat i zniszczeń był na szczęście dużo mniejszy.

Łowcy burz zbadali też zniszczenia w sąsiednich wioskach: Szemrowicach i Zębowicach. Analizowali również fronty atmosferyczne, żeby ustalić przyczyny nawałnicy.

Igor Laskowski i Sebastian Kuhn ze Stowarzyszenia Skywarn Polska – Polscy Łowcy Burz ustalili ostatecznie, że obszar największych zniszczeń, kierunek przemieszczania się rzuconych przez silny wiatr zerwanych dachów, silny deszcz oraz grad, a do tego brak uszkodzeń charakterystycznych dla trąby powietrznej, przemawia za hipotezą, iż za powstałe szkody odpowiada prawdopodobnie silny wiatr szkwałowy związany z gwałtownym prądem zstępującym burzy (microburst).

Łowcy burz oszacowali, że maksymalna prędkość wiatru mogła osiągnąć 130 km/h. Jest to kategoria F1 w skali Fujity i T2 w skali Torro.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska