Upamiętnili 155-lecie bitwy pod Praszką. Jak major Oksiński pokonał Moskali

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Uroczystości rocznicowe na cmentarzu w Praszce
Uroczystości rocznicowe na cmentarzu w Praszce MGOKiS Praszka
Przy grobie powstańców styczniowych na cmentarzu w Praszce odbyła się dziś uroczystość upamiętniająca 155. rocznicy bitwy pod Praszką, stoczoną podczas powstania styczniowego w 1863 roku.

O wpływie powstania styczniowego na odzyskaną pół wieku później niepodległość Polski mówił dr Antoni Maziarz z Uniwersytetu Opolskiego.

Uroczystość zorganizowali wojewoda opolski Adrian Czubak przy wsparciu Rady Oddziału Powiatu Oleskiego NSZZ „Solidarność” Regionu Śląska Opolskiego oraz Stowarzyszenia „Wspólnota Ziemi Praszkowskiej”.

Uroczystości rozpoczęły się o godz. 14.30 mszą świętą w kościele Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny.

Po mszy św. była uroczystość z asystą wojskową przy grobie powstańców styczniowych na cmentarzu komunalnym w Praszce.

Żołnierze z 10. Brygady Logistycznej z Opola oddali salwę honorową.

Uczennica Olga Tokarska wyrecytowała wiersz Wisławy Szymborskiej „Gawęda o miłości do ziemi ojczystej”.

Bitwa pod Praszką w literaturze historycznej częściej określana jest jako bitwa pod Kuźniczką.

Do tej bitwy doszło 4 kwietnia 1863 roku, w Wielką Sobotę.

400 Rosjan uderzyło na powstańców. Wymiana ognia trwała 4 godziny. Polacy odparli atak i wycofali się. W walce stracili 9 osób. Straty po stronie rosyjskiej było większe, zginęło 28 żołnierzy.

Rosjanie stacjonowali w tym czasie w Praszce na stałe, na miejscu był niewielki oddział pod dowództwem majora Ulhoffa. W Praszce na Prośnie była granica, natomiast duże oddziały wojskowe stacjonowały w Wieluniu.

Siły powstańców były niewielkie. Oddział majora Józefa Oksińskiego liczył 102 kosynierów, 52 kawalerzystów oraz 16 strzelców. Powstańcy mieli tylko 92 sztuki broni palnej, w tym kilkanaście myśliwskich sztucerów.
Korzystny dla powstańców był natomiast fakt, że Rosjanie szacowali ten polski odział na 600 osób (wiadomo było to z przechwyconej depeszy).

Józef Oksiński został skierowany do Praszki, żeby odebrać transport broni. Broń dla powstańców styczniowych szmuglowano właśnie przez granicę ze Śląska.

Powstańcy szli przez Jaworzno, Rudniki, Młyny, w kierunku Praszki. 2 kwietnia zatrzymali się w folwarku Kuźniczka koło Praszki.

Powstańcy dowiedzieli się 4 kwietnia, że carscy żołnierze nadciągają od strony Praszki. Józef Oksiński urządził nawet na nich zasadzkę przy leśnej drodze. Sam jednak wpadł w zasadzkę, ponieważ został przechytrzony przez Rosjan.

400 Rosjan uderzyło na powstańców. Wymiana ognia trwała 4 godziny, po czym Polacy wycofali się, uciekając aż do lasów za Wartą. Rosjanie dobili rannych. Zginęło 9 powstańców. Oksiński podaje w swoich wspomnieniach, że po stronie rosyjskiej zginęło 28 osób.

Poległych powstańców pochowano we wspólnej mogile na cmentarzy w Praszce. Zostali pochowani w Niedzielę Wielkanocną.

To przy ich mogile zorganizowano dzisiejsze uroczystości.

Pięć lat temu w Praszce z okazji 150-lecia wybuchu Powstania Styczniowego w Praszce zorganizowano rekonstrukcję tej bitwy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska