Tu jest niebezpiecznie!

Małgorzata Krysińska [email protected]
Boimy się o nasze dzieci - skarżą się mieszkańcy Jaworzna. Od wielu lat domagają się chodnika i ronda.

Po jednym pytaniu
Zapłacimy za część prac
- Co robicie, żeby na drogach w Jaworznie było bezpieczniej?
Odpowiada Andrzej Pyziak, wójt Rudnik:
- Wybudowanie tam ronda i chodnika jest niezbędne. W marcu po raz kolejny napisaliśmy do dyrekcji dróg krajowych, by ujęła to w planach, i zaproponowaliśmy pokrycie części kosztów. Wiemy, że rondo ma być w tegorocznych inwestycjach. O chodniku nikt nie mówi.

Na razie rondo
- Czy macie w tegorocznych planach jakieś roboty w Jaworznie?
Odpowiada Maria Burzyńska, zastępca dyrektora opolskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Budowy Dróg i Autostrad:
- W tym roku prawdopodobnie ruszymy z budową ronda. Co do chodnika, to mieszkańcy będą zmuszeni jeszcze na niego poczekać. Jak długo? Tego nie wiem. Wszystko zależy od pieniędzy. Obecnie na budowę chodników w całym województwie mamy tylko 700 tysięcy złotych rocznie. To wystarczy na wybudowanie półkilometrowego odcinka z kanalizacją odprowadzającą deszczówkę.

Jaworzno leży w gminie Rudniki przy drogach krajowych z Wielunia do Częstochowy (nr 43) i z Namysłowa do Radomska (nr 42). W godzinach szczytu suną tędy rzędy tirów, a kierowcy często zapominają o zdjęciu nogi z gazu.

Sołtyska Zdzisława Pawlaczyk mówi, że za każdym razem, gdy widzi idące drogą dzieci z tornistrami, modli się, by bezpiecznie doszły do celu.
- Na skrzyżowaniu ciągle dochodzi do stłuczek. Pobocze jest wąskie i dzieciaki, nie mając gdzie uciec przed autem, wpadają prosto do rowów - zaznacza.
- Strach tędy chodzić - potwierdza Roman Kiliński. - Zdarza się, że na ostrym zakręcie ciężarówki gubią ładunek. Szczęście, że do tej pory nikomu nic się nie stało.
We wsi jest tylko 1300 metrów chodnika: od stacji kolejowej do starego przystanku autobusowego. Żeby było bezpiecznie, potrzeba drugie tyle (od dawnego przystanku do szkoły i od stacji do rogatek wsi). Na dodatek przed szkołą powinna być namalowana zebra.

- O chodnik walczymy więc już od kilkunastu lat - mówi Andrzej Korpowski, dyrektor szkoły w Jaworznie. - Choć zaczęła się jego budowa, to przed czterema laty ją przerwano. Stale słyszymy, że nie ma za co jej dokończyć.
O tej sprawie pisaliśmy już we wrześniu 2004 roku. Wtedy nadkomisarz Krzysztof Głąb, wicekomendant policji w Oleśnie, napisał do Zarządu Dróg Krajowych i gminy, żeby poprawić bezpieczeństwo pieszych i rowerzystów w Jaworznie. Pismo nie przyniosło skutku.

- Często widzę, jak pracownicy zarządu dróg przemierzają tę trasę i nic - opowiada sołtys Jaworzna. - Wygląda na to, że ich działania sprowadzają się do marnowania benzyny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska