Aktor Lech Dyblik odwiedził dzieci niepełnosprawne w Praszce [wideo, zdjęcia]

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Lech Dyblik na spotkaniu w Praszce.
Lech Dyblik na spotkaniu w Praszce. Mirosław Dragon
Podopiecznym Zespołu Placówek Specjalnych w Praszce Lech Dyblik znany jest przede wszystkim jako Badura ze "Świata według Kiepskich". To jeden z najbardziej znanych polskich aktorów charakterystycznych. W Praszce opowiadał o aktorstwie, alkoholizmie, a także śpiewał rosyjskie piosenki.

- Byłem w maju na występie Lech Dyblika w Częstochowie i już po kilku kawałkach dotarło do mnie, że tego artystę trzeba koniecznie pokazać ludziom w Praszce. Jestem pewien, że kto przyszedł, ten nie żałuje - mówi Krzysztof Pietrzyński, sekretarz gminy Praszka.

Lech Dyblik najpierw spotkał się z niepełnosprawną młodzieżą w Zespole Placówek Specjalnych, później z członkami praszkowskiego koła anonimowych alkoholików, a wieczorem z wszystkimi mieszkańcami Praszki w domu kultury.

Śpiewał rosyjskie piosenki (jego repertuar to głównie rosyjskie "błatne pieśni", czyli o tematyce więziennej), opowiadał też o trudnym zawodzie aktora, o swoim alkoholizmie i nawróceniu.

- Jestem znanym aktorem z telewizji, ale trudno mi było dostać się do szkoły aktorskiej. Po pierwszym wydeklamowanym wierszy komisja podziękowała mi i pożegnała, ale jeden z profesorów powiedział: "Proszę wrócić, bo kto będzie grał robotników i meneli" - opowiadał Lech Dyblik.

Ta przepowiednia sprawdziła się. Lech Dyblik głównie gra alkoholików, bezdomnych. Ba, opowiada, że kiedy z gitarą siada przy ul. Piotrowskiej w Łodzi i gra rosyjskie pieśni, dosiadają się do niego bezdomni, menele.
- Znają mnie z telewizji, rzeczywistość miesza się im z filmem i myślą, że jesteśmy kolegami od flaszki - mówi Lech Dyblik. - Ja doskonale się w ich obecności czuję. Spotykam się też z więźniami i przekonuję ich, że ich kłopoty muszą być już na zawsze. Życie można zmienić, to się da zrobić, jestem tego przykładem.

Lech Dyblik zdradza, że jest alkoholikiem. Że zerwał z nałogiem, nawrócił się, a nawet głosi rekolekcje razem z księdzem z Konina, który też jest alkoholikiem.

Młodzież z Praszki była też ciekawa, jak wygląda praca na planie "Świata według Kiepskich" i z kim mu się najlepiej gra.
- Najbardziej lubię grać z Ferdkiem Kiepskim i z Halinką - odpowiadał aktor. - Pracujemy bardzo intensywnie. W jeden dzień zdjęciowy powstaje jeden odcinek serialu. Andrzej Grabowski, czyli serialowy Ferdek, dwa razy czyta scenariusz i już zna go na pamięć.

Lech Dyblik powiedział też niepełnosprawnym, że chociaż jest znanym aktorem, to za najważniejsze w swoim życiu uważa to, że cieszy się ze zwykłych spraw.
- Robię, ile mogę. A nie ma się co denerwować, że czegoś nie mogę - mówił aktor. - Jestem tylko człowiekiem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska