Firmy szukają pracowników w szkołach średnich

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
Damian Szufla i Darek Woźnica (od lewej), uczniowie CKZiU w Strzelcach Opolskich mówią,  że propozycja ze strony miejscowych fabryk jest ciekawa.
Damian Szufla i Darek Woźnica (od lewej), uczniowie CKZiU w Strzelcach Opolskich mówią, że propozycja ze strony miejscowych fabryk jest ciekawa. Fot. Radosław Dimitrow
Przedsiębiorcy pukają do opolskich techników. Proponują patronat nad konkretnymi klasami, by pozyskać pracowników.

W Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego w Strzelcach Opolskich (tzw. Metalówa) swoją klasę otworzy od września Kronospan - producent paneli podłogowych i drewnianych płyt OSB. Uczniowie tej klasy będą się kształcić w zawodzie mechatronika. Zajęcia teoretyczne mają się oczywiście odbywać w szkole, ale praktyki - w strzeleckiej fabryce Kronospanu pod okiem fachowców.

- Po opuszczeniu szkolnych murów uczniowie będą nie tylko dobrze wykształceni, ale pochwalą się także doświadczeniem w pracy w dużym zakładzie - zauważa Halina Kajstura, dyrektor strzeleckiego CKZiU. - Najlepsi dostaną propozycję zatrudnienia w Kronospanie.

Podobną klasę w tej szkole planuje utworzyć koncern Mubea, który specjalizuje się w produkcji części samochodowych, a niedawno wybudował swoją fabrykę w gminie Ujazd.

- Klasy patronackie działają także przy innych naszych zakładach w różnych zakątkach świata - mówi Danuta Wesołowska, dyrektor ds. handlowych w firmie Mubea Polska. - Współpracujemy ze szkołami zawodowymi z myślą o pozyskaniu nowych pracowników.
Klasy pod szyldem dużych firm jak grzyby po deszczu wyrastają w całym województwie. Np. w Zespole Szkół Technicznych i Ogólnokształcących w Kędzierzynie-Koźlu powstały już trzy takie klasy.

- A kolejni przedsiębiorcy pukają z nowymi propozycjami - przyznaje Maria Staliś, dyrektor tej szkoły.

Firmy obiecują, że w ramach współpracy doposażą szkolne warsztaty w sprzęt wart setki tysięcy złotych. Co ciekawe, gdy jeszcze kilka lat temu dyrektorzy opolskich szkół proponowali podobną współpracę, zainteresowanie ze strony zakładów, było znikome. Ale dziś...

- Firmy mają coraz większe problemy ze znalezieniem fachowców, co widzimy choćby po ilości ofert pracy - mówi Norbert Jaskóła, dyrektor strzeleckiego pośredniaka.

Uczniowie opolskich zawodówek są gotowi pójść do pracy w fabrykach działających w regionie, pod warunkiem, że... dostaną co najmniej 4 tys. zł na rękę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska