Alfred Böhmer - który był pruskim oficerem - przez jedenaście lat mieszkał w Opolu. Jego zdjęcia nagradzane były na znanych wystawach fotograficznych w Mediolanie, Hamburgu, Amsterdamie. Publikowano je także w prestiżowych wydawnictwach fotograficznych.
- I właśnie w jednym z nich zobaczyłem piękne zdjęcie Opola podpisane Hauptmann Böhmer. Zacząłem szukać kolejnych, zbierać informacje, potem powstał pomysł na książkę - opowiada Bogusław Szybkowski, kolekcjoner i wydawca, który dziś promował publikację w Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej.
Z danych - do jakich dotarł autor - wynika, że do naszych czasów zachowało się zaledwie 40 zdjęć opolanina, który był przedstawicielem piktorializmu. Ten kierunek fotografii dopuszczał ingerencję w zdjęcie poprzez różne efekty zmiękczające. Dlatego fotografie często przypominały obrazy impresjonistów.
- Na przełomie XIX i XX wieku Böhmer był bardzo znany, potem nagle wszystko się urwało. To też pobudziło moją ciekawość, postanowiłem to wyjaśnić - mówi Szybkowski.
Wiele wskazuje na to, że Böhmer został przeniesiony z Opola do Ełku, kiedy wyszło na jaw, że był homoseksualistą.
- W pruskiej armii było to nie do pomyślenia. Wydaje się, że Böhmer mógł mieć problemy z tego powodu także w Ełku. Tam wypłynął na jezioro podczas burzy i popełnił samobójstwo - opowiada Szybkowski.
Wstęp do książki napisał prof. Stanisław S. Nicieja.
- To publikacja niezwykła, praca iście detektywistyczna - przyznaje prof. Nicieja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?