Jak prezes Tomalik poszarpał rzeczniczkę wojewody

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Postępowaniem prezesa Tomalika zbulwersowani są Adrian Czubak, wojewoda opolski, i jego zastępca Violetta Porowska, która uczestniczyła w czwartkowym posiedzeniu. W związku z czwartkowym incydentem zwołali konferencję prasową.
Postępowaniem prezesa Tomalika zbulwersowani są Adrian Czubak, wojewoda opolski, i jego zastępca Violetta Porowska, która uczestniczyła w czwartkowym posiedzeniu. W związku z czwartkowym incydentem zwołali konferencję prasową. Sławomir Mielnik
Wojewodę opolskiego zbulwersował incydent, do którego doszło podczas ostatnich obrad Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego.

Wojewódzka Rada Dialogu Społecznego w Opolu obradowała w czwartek. W jej skład wchodzą: marszałek województwa, wojewoda, przedstawiciele organizacji związkowych oraz organizacji pracodawców.

Martyna Kolemba, rzecznik prasowy wojewody opolskiego, została delegowana tam przez swojego szefa Adriana Czubaka, by nagrała obrady. - Kiedy wyjęłam aparat, podszedł do mnie Czesław Tomalik, prezes Związku Gmin Śląska Opolskiego, i zabronił nagrywania, kazał mi opuścić salę, dopuścił się też niestosownego zachowania, chwytając i szarpiąc mnie za ramię - opowiada Martyna Kolemba.

Postępowaniem prezesa Tomalika zbulwersowani są Adrian Czubak, wojewoda opolski, i jego zastępca Violetta Porowska, która uczestniczyła w czwartkowym posiedzeniu. W związku z czwartkowym incydentem zwołali konferencję prasową.

- Właśnie miałam przemówienie, kiedy pan Tomalik biegał za naszą panią rzecznik i łapał ją za ramię - mówi Violetta Porowska. - Byłam w totalnej konfuzji. Przecież, jak sama nazwa wskazuje, Rada Dialogu Społecznego służy do rozwiązywania ważnych problemów obywateli, każdy może więc na nią przyjść i przysłuchiwać się obradom, które są jawne.

Adrian Czubak też nie przebiera w słowach. - To jeden wielki skandal, że ktoś próbuje wyprosić kogoś siłą z jawnego posiedzenia, na którym dyskutowane są ważne społecznie tematy - mówi. - Nie ma i nie będzie mojej zgody na takie zachowania. Mam nadzieję, że więcej się to nie powtórzy.

W piątek skontaktowaliśmy się z Czesławem Tomalikiem z prośbą o komentarz w tej sprawie. Powiedział nam jednak, że jest zajęty, przygotowuje się do kolejnej rady i nie ma czasu na rozmowę.

Zobacz OPOLSKIE INFO [23.06.2017]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska