Manifestacja KOD w Opolu

Redakcja
Manifestacja KOD na pl. Wolności w Opolu.
Manifestacja KOD na pl. Wolności w Opolu. Sławomir Mielnik (O)
Około 60 osób przyszło na manifestację KOD-u w Opolu na pl. Wolności. Miał być marsz, ale plany organizatorów zmienił deszcz. Nie obyło się jednak bez happeningu.

- Nazywam się Zorż Solorz, jestem Żydem węgiersko-amerykańskiego pochodzenia, mam walizkę pełna pieniędzy i będę Wam płacił za przyjście na manifestację – mówił pod pomnikiem opolskiej Nike jeden z uczestników manifestacji opolskiego Komitetu Obrony Demokracji. Po czym otworzył walizkę pełna banknotów - tzw. sorosów - wyemitowanych przez Narodowy Bank Rzeczypospolitej Absurdalnej.

O godzinie 12.00 miał spod pomnika Bojownikom o Polskość Śląska Opolskiego ruszyć Marsz Wolności. Jednak z powodu deszczu postanowiono zamienić go w manifestacje. Pod pomnikiem zebrało się około 60 osób, które – mimo deszczu – chciały zamanifestować swe poparcie dla KOD-u i sprzeciw wobec ustaw ograniczających prawa i wolności obywatelskie.

- Chcemy mieć prawo do prywatności, wolności słowa, wolności politycznej i ekonomicznej – mówiła między innymi Małgorzata Besz-Janicka. - Chcemy, żyć w kraju, w którym poglądy człowieka i idee, w które wierzy, nie będą miały znaczenia dla kariery tej osoby, dla tego czy będzie awansował w życiu zawodowym, czy też nie.

Barbara Moś przyjechała z opolskiej Malinki na manifestacje KOD-u na rowerze, ubrana w przeciwdeszczową pelerynę: - Pogoda mi niestraszna. Nie można bać się pogody, jeśli chce się żyć w wolnym kraju – mówiła – Przyjechałam tu specjalnie, aby wesprzeć opolski KOD datkiem i złożyć podpis pod sprzeciwem wobec radykalizacji prawa antyaborcyjnego.

Opolski KOD poinformował także o swej inicjatywie listownego wsparcia dla gen. Zbigniewa Ścibora-Rylskiego. - Na pewno słyszeliście o tym, że ów bohater Arii Krajowej oraz powstania warszawskiego, niemal stuletni człowiek przechodzi przez proces lustracyjny! Napiszmy do niego listy, każdy napisze własny list, od serca. Nie piszmy na komputerze, lecz odręcznie na papierze listownym, bo pan generał jest tradycjonalistą, osobą starej daty i uszanujmy to. Listy można składać w tzw. KODziarni - w Klubie Artysty na pl. Teatralnym - w środę między godziną 18.00 a 20.00 – zachęcali opolan „kodziarze”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska