Nie chcą w Opolu cyrku ze zwierzętami

Mirela Mazurkiewicz
Mirela Mazurkiewicz
Plakaty informujące o występach cyrku z udziałem zwierząt pojawiły się na ulicach Opola. Wśród przeciwników tego typu rozrywek zawrzało.
Plakaty informujące o występach cyrku z udziałem zwierząt pojawiły się na ulicach Opola. Wśród przeciwników tego typu rozrywek zawrzało. Słąwomir Mielnik (O)
Trupa ma wystąpić w stolicy województwa, choć prezydent zakazał takich atrakcji. Sprawę komplikuje fakt, że tym razem cyrkowcy ustawili się na prywatnym terenie

Cyrk, który reklamuje się jako największe zoo w Polsce, ma wystąpić w Opolu we wtorek i w środę. Informujące o tym plakaty można spotkać na ulicach stolicy województwa.

- Koleżanki, które mają młodsze dzieci poinformowały mnie, że wydarzenie jest reklamowane m.in. w szkołach i przedszkolach - wspomina Olga Szkolnicka, przedstawicielka komitetu, który walczył, by zakazać cyrkom wjazdu do Opola. - Zaskoczyło mnie to, ponieważ na początku tego roku prezydent Wiśniewski wydał taki zakaz.

ZOBACZ Cyrk ze zwierzętami do Opola nie wjedzie
Tym razem cyrk rozstawił się jednak na terenie giełdy samochodowej przy ul. Obrońców Stalingradu, czyli na terenie nienależącym do miasta. I tu pojawia się problem.

- Nie możemy ingerować w to, co dzieje się na prywatnym terenie, więc takich miejsc zakaz nie dotyczy - wyjaśnia Piotr Letachowicz z opolskiego ratusza.

- To, co zrobili cyrkowcy to nic innego jak próba obejścia zakazu - uważa Olga Szkolnicka. - Miasto powinno znaleźć sposób, żeby przywołać ich do porządku, zwłaszcza że reklamują swoje „atrakcje” w szkołach i przedszkolach, czyli na terenach podległych ratuszowi.

- Wyślemy monit do szkół - zapewnia Piotr Letachowicz. - Chodzi o to, aby cyrki nie reklamowały się w szkołach, a bilety na ich występy nie były dystrybuowane na terenie tych placówek.

Zakaz, na który powołują się aktywiści, został wydany w styczniu tego roku i dotyczy organizacji widowisk cyrkowych z udziałem zwierząt. Prezydent Arkadiusz Wiśniewski zachęcał wówczas aby ci, którzy chcą oglądać dziką przyrodę wybrali się raczej do ogrodu zoologicznego, gdzie zwierzęta mają nieporównywalnie lepsze warunki.

- Zdarzają się takie grupy, które zrezygnowały z występów zwierząt i koncentrują się na przykład na pokazach akrobatycznych czy popisach clownów - mówi Olga Szkolnicka. - Cyrk Safari, który ma wystąpić w Opolu chwali się jednak, że mają w repertuarze występy z wielbłądami czy małpami. Zwierzęta cyrkowe są trzymane w nienaturalnych dla siebie warunkach i na to nie może być zgody.

CZYTAJ Pikieta przeciwko występom zwierząt w cyrku Korona w Opolu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska