W gminie do sieci kanalizacyjnej nie jest podłączonych około dwóch tysięcy gospodarstw. Jedna czwarta z nich wybudowała przydomowe oczyszczalnie.
- Wynika z tego, że 1,5 tysiąca domostw korzysta z szamb, ale aby wiedzieć to na pewno, musimy zaktualizować naszą ewidencję - mówi Andrzej Wolny z urzędu gminy w Ozimku. - Mieszkańcy mają obowiązek przekazać nam taką informację do końca marca. Odpowiedni formularz można znaleźć m.in. na naszej stronie internetowej.
Urzędników interesuje również, co posiadacze szamb i przydomowych oczyszczalni robią ze ściekami.
- Zbiorniki muszą być opróżniane z odpowiednią częstotliwością, dlatego właściciel ma obowiązek zawrzeć umowę z firmą odbierającą ścieki albo chociaż mieć rachunki potwierdzający wywóz nieczystości - mówi Andrzej Wolny. - Niedawno poprosiliśmy m.in. mieszkańców Schodni, aby udokumentowali, co się dzieje z ich ściekami i takie wyrywkowe sprawdzenia nadal będą prowadzone. Urzędnicy w każdej chwili mogą też sami skontrolować posesję.
W przypadku szamb rachunek za wywóz nie powinien być starszy niż ostatnie pół roku, natomiast w przypadku przydomowych oczyszczalni, które również wymagają wywożenia osadów, nie starszy niż rok. Jeśli go nie posiadamy możemy zostać ukarani grzywną wynoszącą nawet 5 tys. złotych.
Kontrole wymierzone są zwłaszcza w tych, którzy - chcąc zaoszczędzić - wylewają nieczystości na pola albo do lasów, co jest poważnym zagrożeniem nie tylko dla środowiska, ale i dla nas samych. - Część mieszkańców korzysta jeszcze z przydomowych studni, a wylewane ścieki mogą tę wodę skazić - wyjaśnia Andrzej Wolny. - Nawet jeśli jest ona wykorzystywana tylko do podlewania ogródka, to taki wkład może zanieczyścić rosnące tam warzywa.
Większa część gminy została skanalizowana, ale w przypadku niektórych posesji doprowadzenie sieci było niemożliwe lub nieopłacalne. Ich właściciele mogą wybudować przydomowe oczyszczalnie, ale - w przeciwieństwie do niektórych gmin - Ozimek nie dopłaca do inwestycji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?