Opole: Zostawił psa przy sklepie i poszedł do domu

Mirela Mazurkiewicz
Mirela Mazurkiewicz
Właściciela udało się ustalić dzięki chipowi, który miało zwierzę. Mężczyzna nie potrafił powiedzieć, dlaczego zgubił przyjaciela.

Do zdarzenia doszło w czwartkowe popołudnie. Strażnicy miejscy zostali wezwani w okolice sklepu Netto przy ul. Oleskiej w Opolu, gdzie od kilku godzin miał być przywiązany pies. Na miejscu znaleźli labradora, a po jego właścicielu faktycznie nie było ani śladu.

- Patrol eko sprawdził zwierzę i okazało się, że ma ono chipa, dzięki czemu błyskawicznie udało się ustalić adres właściciela - mówi Krzysztof Maślak, wicekomendant Straży Miejskiej w Opolu. - Mężczyzna nie tłumaczył nawet, dlaczego zostawił psa pod sklepem. Udawał zaskoczonego sytuacją. Został ukarany mandatem w wysokości 50 złotych. Przyjął go bez słowa i zapewnił, że będzie się opiekował czworonożnym przyjacielem jak należy.

Mężczyzna prawdopodobnie poszedł z pupilem na zakupy i w ferworze sprawunków zapomniał go zabrać z powrotem. Z takimi sytuacjami strażnicy miejscy spotykają się rzadko. Częściej bywa, że właściciele celowo wypuszczają psy bez opieki na zewnątrz, żeby wymigać się od wspólnego spaceru.
- Taką sytuację mieliśmy m.in. na początku lipca - wspomina wicekomendant Maślak. - Otrzymaliśmy zgłoszenie od mieszkańca, że przy ul. Powstańców Śląskich osoba nie może opuścić klatki, ponieważ pod klatką siedzi duży pies. Okazało się, że właściciel wypuścił pupila, aby ten załatwił swoje potrzeby. Ten człowiek również został ukarany mandatem.

Takim zachowaniem ryzykujemy nie tylko utratę pupila, ale również narażamy się na konsekwencje. Najłagodniejszą może być mandat w wysokości do 250 złotych.

- Ale jeśli okaże się, że zwierzę zaatakuje i dojdzie do uszkodzenia ciała, to wtedy mamy do czynienia nie z wykroczeniem, ale z przestępstwem, a taka sprawa może mieć finał w sądzie - ostrzega wicekomendant Maślak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska