"Opolska mama ma moc". Spotkanie w Filharmonii Opolskiej w ramach programu „Opolskie dla rodziny”

Edyta Hanszke
Edyta Hanszke
Dorota Parobij z 11-miesięcznym Kacperkiem i Justyna Olszewska z 9-miesięcznym Antosiem chwalą sobie wydłużony urlop macierzyński i martwią brakiem miejsc w publicznych żłobkach.
Dorota Parobij z 11-miesięcznym Kacperkiem i Justyna Olszewska z 9-miesięcznym Antosiem chwalą sobie wydłużony urlop macierzyński i martwią brakiem miejsc w publicznych żłobkach. Edyta Hanszke
Spotkanie w ramach regionalnej akcji dla mam, ich dzieci i babć odbyło się w opolskiej filharmonii. Uczestniczki usłyszały, na jaką pomoc mogą liczyć rodziny dzięki unijnym funduszom.

Justyna Olszewska, mama 9-miesięcznego Antosia mówi, że w Opolu rodzicom z małym dzieckiem żyje się dobrze. Szkoda tylko, że nawet wydłużony urlop macierzyński trwa zbyt krótko, bo chętnie zostałaby z synem dłużej niż rok.

- Problemem jest brak miejsc w miejskich żłobkach. Choć zapisałam Antosia, jak miał 3 tygodnie, to pewności, że się dostanie nie mam. To jest na pewno obszar do poprawy, żeby rodzicom z małymi dziećmi żyło się lepiej, żeby mamy mogły korzystać z życia zawodowego. Jedni i drudzy dziadkowie mieszkają daleko od Opola, więc nie mamy możliwości skorzystania z ich pomocy w opiece nad synkiem, kiedy wrócę do pracy - zauważa.

11-miesięczny Kacperek, synek Doroty Parobij, wkrótce trafi do prywatnego żłobka. - W miejskim nie ma miejsc. Liczymy na dopłatę z miasta, bo koszty są wysokie - zauważa. W jej ocenie w Opolu dla mam maluchów brakuje przyjaznych miejsc, gdzie mogłyby spędzać czas i np. swobodnie nakarmić dziecko piersią.

Obydwie panie wzięły udział spotkaniu dla mam, dzieci, babć w ramach akcji „Opolska mama ma moc”, realizowanej przez zespół kobiet z Opolskiego Urzędu Marszałkowskiego.

Była to okazja do podsumowania dotychczasowych działań w ramach akcji i podzielania się informacjami o projektach finansowanych z puli unijnej, a skierowanych do rodzin w ramach programu „Opolskie dla rodziny”.

Wiktoria Kubiec, psycholog z opolskiego szpitala ginekologiczno-położniczego mówiła o opiece nad dzieckiem do 2. roku życia, jaką można uzyskać w szpitalu. - Stworzyliśmy m.in. interdyscyplinarny zespół d.s. żywienia dziecka, bo wiemy, że jest to istotne dla jego dalszego rozwoju - podkreśliła i zachęcała do korzystania ze szczepień przeciw pneumokokom realizowanych przez Uniwersytecki Szpital Kliniczny przy Witosa w Opolu.

Jolanta Wasiel ze Stowarzyszenia Promocja Przedsiębiorczości w Opolu dzieliła się doświadczeniami z realizowanego projektu dla niepełnosprawnych dzieci i ich rodziców, w ramach którego jedni i drudzy mieli za darmo dodatkowe zajęcia i wyjazdy integracyjne.

Marszałek Andrzej Buła przypomniał, że celem programu „Opolskie dla rodziny” jest odpowiedź na problemy demograficzne regionu.

- Jesteśmy tu po to, żeby dzielić się tym, co zrobiliśmy, ale też słuchać uwag i podpowiedzi, co jeszcze można zrobić - zauważył marszałek.

Zobacz też: Opolskie Info [8.12.2017]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska