Opolskie Przewozy Regionalne wycofały kolejne szynobusy

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Podróżni muszą się liczyć z utrudnieniami jeszcze przez kilka dni. Informacje o odwołaniach pociągów można uzyskać u dyspozytora pod numerem telefonu: 601 382 769.
Podróżni muszą się liczyć z utrudnieniami jeszcze przez kilka dni. Informacje o odwołaniach pociągów można uzyskać u dyspozytora pod numerem telefonu: 601 382 769. Damian Kapinos (O)
Kolejne dwa szynobusy nie wyjechały na trasy. Muszą przejść rutynowy przegląd. Na szlaki nie wróciło też pięć maszyn wycofanych po wypadku w Komprachcicach.

- Wycofane z ruchu szynobusy miały wrócić na tory w marcu, ale ich nie ma - mówi Krzysztof Frankowski, który zadzwonił w tej sprawie do nto. - Wciąż musimy korzystać z autobusowej komunikacji zastępczej na trasie z Opola do Kluczborka. A to jest mniej wygodne od podróży pociągiem i zazwyczaj trwa dłużej.

Autobusowa komunikacja zastępcza częściowo obowiązuje też na trasie Nysa - Brzeg. Do tego 4 marca zostały odwołane trzy połączenia kolejowe, a w ostatni wtorek nie wyjechał na trasę pociąg relacji Nysa - Kędzierzyn-Koźle. Powód? Braki w taborze.

Na tory nie wróciło pięć szynobusów, wycofanych po wypadku, do którego doszło pod koniec grudnia ubiegłego roku w Komprachcicach. Jego przyczyną było pęknięcie ramy wózka, na którym zamontowane są koła. Dlatego Opolskie Przewozy Regionalne zdecydowały o wstrzymaniu jazdy wszystkich szynobusów tego typu, producent wymienia w nich ramy wózków.


ZOBACZ Szynobus wypadł z torów w Komprachcicach. Jest komunikacja zastępcza

- Dwie maszyny są już po remoncie, czekają tylko na dokumentację techniczną dopuszczającą je do ruchu - wyjaśnia Sylwester Brząkała, dyrektor Przewozów Regionalnych w Opolu. - Dwa kolejne szynobusy po naprawie mają przyjechać do nas w piątek. Natomiast maszyna, która miała wypadek w Komprachcicach, w przyszłym tygodniu dostanie nowy wózek i przejdzie jeszcze dodatkowe badania.

Na nieszczęście z ruchu wycofano ostatnio dwa inne szynobusy, które muszą przejść rutynowe badania techniczne. To dodatkowo skomplikowało sytuację opolskiego przewoźnika, stąd ostatnio odwołane kursy.

- Myślę, że jeszcze w połowie marca wycofane pod koniec roku szynobusy zaczną wracać na tory i będziemy rezygnować z autobusowej komunikacji zastępczej, jak zresztą zakładał pierwotny plan awaryjny - kończy Sylwester Brząkała.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska