- Wina oskarżonych nie budziła praktycznie żadnej wątpliwości, przyznali się do większości stawianych zarzutów, dowody w sprawie były niezbite - mówił podczas ogłaszania wyroku sędzia Jarosław Mazurek z Sądu Okręgowego w Opolu.
Dziś zakończył się proces ośmiu mieszkańców Opolszczyzny oskarżonych m.in. o uprawę konopi indyjskich i handel narkotykami. Najsurowszą karę - 4 lat więzienia - dostał 42-letni Krzysztof L. Prokuratura oskarżyła go m.in. o to, że w jednym z gospodarstw w Dobrosławicach w gminie Pawłowiczki oraz w swoim domu w Ochodzach w powiecie opolskim, urządził plantacje konopi indyjskich, na których było w sumie ponad 100 krzewów.
Mężczyzna usłyszał również zarzut handlu uzyskanym z roślin suszem. 42-latek odpowiadał też za posługiwanie się podrobionym zaświadczeniem o zarobkach, które przedstawił w dwóch bankach starając się o kredyt w wysokości około 24 i 13 tys. zł.
Wyrok 3 lat i 8 miesięcy więzienia usłyszał z kolei 31-letni Sławomir G. On odpowiadał m.in. za pośrednictwo w wynajęciu pomieszczeń w Dobrosławicach, w których była ulokowana plantacja konopi, zapewnienie stałego odbioru wyprodukowanej tam marihuany oraz za pomoc Krzysztofowi L. w założeniu plantacji i samej uprawie.
31-latek zdaniem prokuratury uczestniczył również w obrocie znacznymi ilościami narkotyków - marihuany, tabletek extasy, haszyszu, czy amfetaminy.
Oprócz nich wyroki skazujące usłyszało też sześciu innych mężczyzn - od roku i 2 miesięcy więzienia do 2 lat i 2 miesięcy. Im jednak warunkowo zawieszono kary na 3 lata.
Wszyscy skazani muszą zapłacić też grzywny. Jeden z nich został skierowany na leczenie do ośrodka Monar w Zbicku. Dzisiejsze wyroki nie są prawomocne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?