Oszustwo "na policjanta". 83-letnia opolanka straciła ponad 40 tysięcy złotych

Mirela Mazurkiewicz
Mirela Mazurkiewicz
freeimages.com
,,Mamo ratuj, miałam wypadek…” - tak zaczęła się rozmowa z osobami, które oszukały 83-letnią mieszkankę Opola na ponad 40 000 złotych.

We wtorek w mieszkaniu 83-latki z Opola zadzwonił telefon. Kobieta, która odezwała się w słuchawce, przedstawiła się jako jej córka. - Powiedziała, że miała wypadek, że jest w szoku i przekazuje telefon policjantowi, który wszystko wyjaśni - mówi asp. Karol Brandys z KWP w Opolu.

Rzekomy funkcjonariusz zażądał od starszej pani pieniędzy w zamian za odstąpienie od aresztowania córki. Kobieta bez chwili zawahania spełniła prośbę oszustów.

- Pieniądze odebrał młody człowiek, który czekał na nią przed blokiem. Po jakimś czasie opolanka postanowiła zadzwonić do córki, żeby sprawdzić czy pieniądze dotarły i zapytać, czy wszystko jest w porządku. To wtedy dowiedziała się, że prawdziwa córka nie prosiła o pieniądze i że została oszukana - relacjonuje aspirant Brandys.

Opolscy policjanci wielokrotnie ostrzegali przed przestępcami działającymi metodą na wnuczka czy na policjanta. Sprawcy modyfikują metody działania, dlatego ofiarom czasami trudno rozpoznać, że mają do czynienia z przestępcami.

- Jeżeli dzwoni do nas ktoś, kto podaje się za członka rodziny i prosi o pieniądze, nie podejmujmy żadnych pochopnych działań - radzi policjant. - Zadzwońmy sami do kogoś z rodziny, zapytajmy, czy osoba, która prosiła nas o pomoc, rzeczywiście jej potrzebuje. Pamiętajmy, że nikt nie będzie nam miał za złe tego, że zachowujemy się rozsądnie. Nie ulegajmy też presji czasu wywieranej przez oszustów.

Nie należy też informować obcych osób o swoich oszczędnościach. Jeśli coś wzbudzi nasze podejrzenia, nie bójmy się zawiadomić funkcjonariuszy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska