Pożar nielegalnego składowiska śmieci w Dąbrowie. Są pierwsze zatrzymania. Gryzący dym dotarł aż do Opola. Czy jest groźny dla zdrowia?

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Podejrzewanych o podpalenie magazynu, w którym znajduje się nielegalny skład odpadów komunalnych, zatrzymali policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Opolu.
Podejrzewanych o podpalenie magazynu, w którym znajduje się nielegalny skład odpadów komunalnych, zatrzymali policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Opolu. mario
Policjanci zatrzymali w tej sprawie 56-letnią kobietę i 39-letniego mężczyznę, mieszkańców powiatu opolskiego. Mogą usłyszeć zarzut spowodowania pożaru wielkich rozmiarów. Grozi za to nawet do 10 lat więzienia.

Podejrzewanych o podpalenie magazynu, w którym znajduje się nielegalny skład odpadów komunalnych, zatrzymali policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Opolu.

- To kobieta w wieku 56-lat i 39-letni mężczyzna z powiatu opolskiego - mówi starszy sierżant Dariusz Świątczak z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - Oboje są mieszkańcami powiatu opolskiego. Mogą usłyszeć zarzut spowodowania pożaru wielkich rozmiarów. Grozi za to nawet do 10 lat więzienia.

Policja nic więcej nie chce mówić w tym temacie, bo śledztwo przejęła Prokuratura Rejonowa w Opolu. Poza tym jest jeszcze za szybko na konkrety.

W redakcji nto od wczesnych godzin rannych urywają się telefony w sprawie smrodu, który unosi się nad Zaodrzem w Opolu. Według czytelników związane jest to z pożarem, z którym od godziny 23 w niedzielę walczą strażacy w Dąbrowie.

Zgłoszenie o wybuchu pożaru straż otrzymała w niedzielę o godzinie 23.12. W nocy na miejsce zostało wysłanych kilkanaście zastępów ochotniczej i zawodowej straży pożarnej. Jak informuje dyżurny straży pożarnej, ogień jest już opanowany, teraz trwa dogaszanie, a na miejscu pracuje 35 zastępów. Akcja gaśnicza może potrwać  jeszcze kilka godzin.Zobacz też: Opolskie Info [6.07.2018]

Wielki pożar budynków magazynowych w Dąbrowie. Pali się skła...

- W powietrzu unosi się duszący dym, trudno oddychać - powiedziała nam jedna z czytelniczek. Kolejny dzwoniący skarżył się, na wyczuwalny w powietrzu smród spalonego plastiku.

Będące na miejscu osoby mówią, że dym z dogaszanego pogorzeliska od dłuższego czasu leci właśnie w kierunku Opola. Na miejscu od kilku godzin są pracownicy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Opolu, którzy na bieżąco monitorują sytuację.

- To jest awaria i nic w tej chwili nie da się zrobić - mówi Krzysztof Gaworski, Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska w Opolu. - Na te chwilę robimy pomiary zanieczyszczeń i mam nadzieje, że około południa będziemy mogli powiedzieć coś więcej.

Na wszelki wypadek osoby, które obawiają się o swoje zdrowie, nie powinny otwierać okien czy wychodzić na zewnątrz.

Zgłoszenie o wybuchu pożaru straż otrzymała w niedzielę o godzinie 23.12. W nocy na miejsce zostało wysłanych kilkanaście zastępów ochotniczej i zawodowej straży pożarnej.

Jak informuje dyżurny straży pożarnej, ogień jest już opanowany, teraz trwa dogaszanie, a na miejscu pracuje 35 zastępów. Akcja gaśnicza może potrwać jeszcze kilka godzin.

Magazyn, w którym znajdują się nielegalnie składowane odpady, znajduje się obok stacji kolejowej w Dąbrowie. Jak mówi Marek leja, wójt gminy Dąbrowa, nieruchomość należy do mieszkańca wsi, który wynajął ją komuś.

- Wiem, że osoby te starały się w powiecie o zgodę na recycling odpadów, ale póki co jej nie dostały. Na 12 lipca ustalona została wizja lokalna w magazynie, a tu trzy dni wcześniej mamy pożar - dodaje wójt Leja.

Przypomnijmy, że to nie pierwsza afera z nielegalnymi odpadami w Dąbrowie. W połowie czerwca policjanci zatrzymali tam nielegalny transport odpadów komunalnych, przewożonych przez polskiego przewoźnika z Niemiec do Polski.

Przeczytaj: Nielegalny transport odpadów zatrzymano w Dąbrowie. Jechał z Niemiec

Wezwani na miejsce inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Opolu oraz inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska ustalili, że odpady zaklasyfikowane i opisane w dokumentach jako plastik, były w rzeczywistości odpadami komunalnymi, które zostały sprasowane w 54 paczki.

W tym samym czasie w innym magazynie w Dąbrowie odkryto kilkadziesiąt zbiorników z kwasem, w których może być nawet 50 tysięcy litrów niebezpiecznej dla środowiska substancji. Jeden z kontenerów był dziurawy i doszło do wycieku. Na szczęście udało się go zatamować.

Kryminalni z Wydziału Do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Opolu zatrzymali w tej sprawie 35-latka z województwa śląskiego.

OPOLSKIE INFO - 6.07.2018

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska