Rozumieją się bez słów, bo…migają. Oryginalny projekt uczniów LO 3 w Opolu

- Od ponad roku uczę się ASL – American Sign Language, co dla wielu wydaje się dość oryginalną pasją. Zainteresowana tematyką języków migowych oraz problemami osób z wadami słuchu przeprowadziłam na języku angielskim wykład połączony z warsztatami, gdzie opowiadałam o historii ASL-u, rozróżnieniu systemów migania od języków migowych, mówiłam o statystykach, które z roku na rok rosną a także nauczyłam kolegów i koleżanki podstawowych zwrotów w ASL – opowiada Anna.

Chcąc dalej swoje zainteresowania rozwijać zgłosiła się do konkursu na projekt społeczny.
- Informacje o konkursie znalazłam na platformie „Zwolnieni z teorii” i od razu wiedziałam, jaki projekt społeczny mogłabym stworzyć. Chociaż chętnych nie brakowało, zebrałam piątkę zmotywowanych do działania i ciężkiej nauki koleżanek i tak razem zaczęła się nasza przygoda. Od października realizowałyśmy swój autorski projekt „Rozumiemy się bez słów” - opowiada Anna.

Obejmował od szereg różnych działań - Od jesieni współpracowałyśmy z Polskim Związkiem Głuchych oraz Centrum Rehabilitacji Słuchu Dzieci i Młodzieży w Opolu; przeprowadzałyśmy zajęcia warsztatowe w opolskich szkołach, ale przede wszystkim uczyłyśmy tolerancji i zarażałyśmy motywacją do działania. Projekt miał na celu przybliżyć uczniom problemy głuchych, pokazać kulturę niesłyszących a także propagować naukę języków migowych – wymienia Anna.

Grupa przeprowadzała wykłady połączone z warsztatami z ASL – amerykańskiego języka migowego. Zajęcia odbyły się w dziesięciu placówkach, a wzięło w nich udział blisko pól tysiąca osób.

Uroczyste podsumowanie projektu odbędzie się 23 kwietnia podczas ostatnich warsztatów wieńczących projekt.
- Jesteśmy dumne z tego, że tak wiele osób zainteresowało się tematyką języka migowego, zdało sobie sprawę jakim problemem jest życie w obecnym społeczeństwie dla osób niesłyszących, przekonali się, że warto dbać o swój słuch już teraz a także zaczęli inaczej postrzegać głuchych. Było to ważne zwłaszcza, gdy szliśmy ze swoimi zajęciami do dzieci w wieku wczesnoszkolnym, od których zależy czy kiedyś sytuacja się poprawi jeżeli chodzi o znajomość chociażby systemu migania w Polsce – mówi.

OPOLSKIE INFO [13.04.2018]